W regionie Kent i Medway w południowo-wschodniej Anglii dzieci – głównie z trudnościami rozwojowymi – czekają choćby blisko trzy lata na operacja usunięcia zębów w znieczuleniu ogólnym. Według danych brytyjskiego NHS, najdłuższy odnotowany czas oczekiwania to aż 143 tygodnie, czyli dwa lata i dziewięć miesięcy.
Problem dotyczy około 200 dzieci, z których znaczna część ma autyzm lub inne poważne trudności rozwojowe. Dla tych pacjentów procedury stomatologiczne w znieczuleniu ogólnym są często jedynym sposobem leczenia, co wiąże się z koniecznością przyjęcia do szpitala dysponującego oddziałem intensywnej terapii pediatrycznej.
Brakuje sal operacyjnych, pacjenci czekają latami
Mark Johnstone – dyrektor ds. usług klinicznych Kent Community Health Foundation Trust (KCHFT, dostawca usług NHS w Kent, East Sussex i Newham) – w rozmowie z BBC wyjaśnił, iż aby przywrócić akceptowalne czasy oczekiwania na tego typu zabiegi, potrzeba aż dziewięciu dodatkowych sesji operacyjnych miesięcznie przez co najmniej rok. w tej chwili region ten otrzymuje zaledwie trzy takie sesje rocznie, z których każda pozwala na przeprowadzenie zabiegów u maksymalnie czterech dzieci.
– Rywalizujemy o dostęp do sal operacyjnych z innymi specjalizacjami pediatrycznymi wykonującymi zabiegi w znieczuleniu ogólnym – powiedział Johnstone. – Priorytet przyznawany jest dzieciom w najcięższym stanie klinicznym.
Współpraca z innymi placówkami publicznymi – East Kent Hospitals University NHS Foundation Trust i Barts Health Trust – ma na celu odciążenie przeciążonego systemu. Niestety, w tym przypadku nie ma możliwości zaangażowania do współpracy sektora prywatnego. – Prywatne placówki nie dysponują oddziałami intensywnej terapii pediatrycznej, a to właśnie one są kluczowym warunkiem bezpieczeństwa dla takich zabiegów – dodał Mark Johnstone.
Stomatologia dziecięca na końcu kolejki
Brytyjskie Towarzystwo Stomatologiczne (British Dental Association, BDA) alarmuje, iż próchnica pozostaje głównym powodem hospitalizacji dzieci w Wielkiej Brytanii. – Pacjenci potrzebujący takiej pomocy nie są traktowani priorytetowo, mimo iż skala problemu jest ogromna – skomentował przewodniczący BDA Eddie Crouch. – Stomatologia pozostaje na końcu kolejki w walce o czas i przestrzeń w szpitalnych salach operacyjnych.
Sytuacja w Kent i Medway to kolejny sygnał ostrzegawczy pokazujący skutki niedoinwestowania w profilaktykę i leczenie chorób jamy ustnej. Dla dzieci niepełnosprawnych lub z ograniczonym dostępem do usług stomatologicznych opóźnienia te oznaczają nie tylko cierpienie, ale i ryzyko powikłań ogólnoustrojowych. Eksperci podkreślają, iż dostęp do leczenia stomatologicznego nie może być luksusem, a priorytetem w ramach opieki pediatrycznej.
Wiek poniżej 1. roku życia, wady twarzoczaszki utrudniające intubację i niektóre choroby ogólne – to główne przeciwwskazania do stosowania znieczulenia ogólnego w warunkach ambulatoryjnych u dzieci, o których mówi lek. dent. Maja Lipiec, pracownik Zakładu Stomatologii Dziecięcej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Źródło: https://www.bbc.com