Branża implantologiczna wchodzi w okres dynamicznych zmian, które dodatkowo wzmacnia rozwój stomatologii cyfrowej, technologie sztucznej inteligencji (AI) oraz nowoczesne materiały biokompatybilne. Lekarze dentyści coraz powszechniej wykorzystują systemy CAD/CAM, druk 3D oraz biomateriały regeneracyjne, co pozwala poprawić precyzję zabiegów, skrócić czas rekonwalescencji i uzyskać lepsze efekty w leczeniu odtwórczym i estetycznym.
Globalny rynek implantów w 2024 r. osiągnął wartość 6,7 mld dolarów, z prognozą wzrostu do około 10,5 mld dolarów do 2030 r. Według innych źródeł, wartość rynku może wzrosnąć do 15,4 mld dolarów w roku 2035. Oznacza to, iż rynek implantów w ciągu najbliższych 5-10 lat będzie rósł średnio o 7-8% rocznie.
Stary Kontynent i Ameryka Północna na czele
W Europie rynek implantów w ubiegłym roku osiągnął 2,05 mld dolarów, natomiast w Ameryce Północnej 2,40 mld dolarów, z prognozowanym wzrostem do – odpowiednio – 3,14 oraz 3,5 mld dolarów do 2030 r. Rozwój rynku w obu regionach jest napędzany zwłaszcza przez gwałtownie starzejące się społeczeństwa, ale także większą świadomość pacjentów oraz szerokie wdrażanie technologii cyfrowych w stomatologii.
Znaczny wzrost popytu na implanty stomatologiczne notuje się także w regionie Azji i Pacyfiku. W 2024 r. wartość rynku w regionie wyniosła 1,69 mld dolarów, a do 2033 r. prognozowany wzrost wynosi 2,47 mld dolarów, co odpowiada średniemu rocznemu wskaźnikowi 4,6%.
Gorsze perspektywy wzrostu w mniej rozwiniętych regionach świata
Rynki Ameryki Łacińskiej, Bliskiego Wschodu i Afryki rozwijają się w umiarkowanym tempie. Wzrost popytu w tych regionach jest jednak zależny od poprawy dostępu do opieki stomatologicznej, rozwoju infrastruktury medycznej i poziomu świadomości zdrowia jamy ustnej pacjentów. Chociaż wartości rynku są wyraźnie niższe niż w Europie czy Azji-Pacyfiku, prognozy wskazują na stabilny rozwój w kolejnych latach.
Do głównych czynników napędzających wzrost rynku implantów zalicza się starzejącą się populację, większą dostępność technologii cyfrowych, poprawiającą się świadomość pacjentów, a w niektórych regionach – coraz lepszą sytuację materialną pacjentów. Jednocześnie pacjenci coraz częściej podejmują decyzje dotyczące implantów w oparciu o estetykę, komfort i długoterminowe efekty leczenia.
– Naturalny ząb jest częścią ludzkiego ciała, która może być skutecznie utrzymana choćby w przypadku zaawansowanych stanów zapalnych w przyzębiu, dużych ubytków kostnych i innych sytuacji, kiedy na pierwszy rzut oka wydaje nam się, iż nie możemy jej uratować – mówi prof. dr hab. n. med. Małgorzata Pietruska, specjalistka II stopnia periodontologii, kierownik Zakładu Chorób Przyzębia i Błony Śluzowej Jamy Ustnej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, autorka ponad 200 publikacji naukowych i doniesień zjazdowych, laureatka nagród Tytani Implantologii i Mentor Implantologii za wkład w rozwój tej dziedziny.
Źródła: https://www.grandviewresearch.com/
https://www.rootsanalysis.com/