Mikroplastik dostaje się do organizmu nie tylko poprzez napoje i żywność – według obliczeń zespołu badawczego z Uniwersytetu w Tuluzie (Francja) każdego dnia wdychamy dziesiątki tysięcy cząsteczek mikroplastiku.
Zespół badawczy kierowany przez Nadię Yakovenko i Lucíę Pérez‑Serrano z Instytutu Nauk o Ziemi Uniwersytetu w Tuluzie oszacował, ile mikroplastiku dostaje się do organizmu człowieka poprzez drogi oddechowe.
Codziennie wdychamy choćby 68 000 cząsteczek mikroplastiku
Autorzy podkreślają, iż wcześniejsze badania skupiały się głównie na cząstkach o rozmiarach 20–200 µm i wykazywały, iż cząstki tej wielkości mają ograniczoną zdolność penetracji do płuc. W najnowszym badaniu naukowcy przeanalizowali cząstki o rozmiarach od 1 do 10 µm w dwóch środowiskach – w powietrzu mieszkań oraz wewnątrz samochodów.
Średnie stężenie wszystkich unoszących się mikrocząstek plastiku wynosiło w środowisku domowym 528 cząsteczek na metr sześcienny powietrza, a w kabinach pojazdów ponad cztery razy więcej. Dominującym związkiem chemicznym we wnętrzach był polietylen (PE), a w samochodach poliamid (PA). Około 94% cząstek miało rozmiar mniejszy niż 10 µm, co umożliwia ich swobodne wnikanie do płuc. Na podstawie specjalnych obliczeń autorzy oszacowali, iż dzieci mogą codziennie wdychać około 47 000 cząstek mikroplastiku, a dorośli około 68 000.
– Te wartości ekspozycji są około 100 razy wyższe niż wcześniejsze szacunki, które opierały się na ocenie większych rozmiarów mikroplastiku, a to sugeruje, iż skutki zdrowotne inhalacji mikroplastiku mogą być poważniejsze, niż dotychczas sądzono – napisali autorzy badania, które opublikowano 30 lipca w czasopiśmie naukowym „PLOS One”.
Mikroplastik uwalnia toksyczne dodatki i zanieczyszczenia środowiskowe
Biorąc pod uwagę wyniki badań, badacze z Tuluzy apelują o intensyfikację badań nad potencjalnym ryzykiem związanym z wdychaniem mikroplastiku: – Cząsteczki większe niż 10 µm zatrzymują się zwykle w górnych drogach oddechowych i są usuwane dzięki mechanizmowi samooczyszczania dróg oddechowych, natomiast cząsteczki mniejsze niż 10 µm mogą przedostawać się głębiej do płuc. Te ostatnie zaliczają się do kategorii cząstek wdychalnych (PM) i dzieli się je zwykle na dwie podgrupy: PM10 (MP < 10 µm) oraz PM2,5 (MP < 2,5 µm), które mogą wywoływać problemy oddechowe, takie jak stany zapalne czy przewlekłe choroby, np. zapalenie oskrzeli i astmę – napisali francuscy badacze.
– Ponadto mikroplastik może uwalniać toksyczne dodatki oraz zaadsorbowane zanieczyszczenia środowiskowe, które zakłócają funkcje endokrynne i zwiększają ryzyko różnych chorób, w tym nowotworów. Ta kombinacja czynników fizycznych i chemicznych sprawia, iż wdychanie mikroplastiku stanowi istotne zagrożenie dla zdrowia – dodali autorzy pracy pt. „Human exposure to PM10 microplastics in indoor air”.
Źródła: https://www.drbicuspid.com/
https://journals.plos.org/
