RTG, TK i aspiracja główki turbiny do oskrzela 76-latka

dentonet.pl 13 godzin temu
Zdjęcie: RTG, TK i aspiracja główki turbiny do oskrzela 76-latka


Badania obrazowe – zdjęcie RTG oraz tomografia komputerowa – odegrały kluczową rolę w diagnostyce i usunięciu główki turbiny z dróg oddechowych starszego pacjenta. Jak potwierdzili autorzy pracy opublikowanej 8 marca w czasopiśmie „Radiology Case Reports”, do aspiracji doszło w trakcie zabiegu stomatologicznego.

Zdjęcie rentgenowskie klatki piersiowej oraz tomografia komputerowa pozwoliły na uwidocznienie mierzącej około 2 cm końcówki turbiny w prawym drzewie oskrzelowym pacjenta. Jak podali autorzy, po usunięciu ciała obcego pacjent wrócił do zdrowia bez powikłań.

– Opisany przez nas przypadek podkreśla znaczenie rzetelnej diagnostyki oraz wykorzystania dokładnych metod obrazowania u pacjentów z podejrzeniem aspiracji ciała obcego, choćby przy braku objawów klinicznych – napisali autorzy z zespołu dr. Marco De Chiary z Wydziału Medycyny Precyzyjnej Uniwersytetu Kampanii w Neapolu.

Uczucie aspiracji ciała obcego

W marcu 2024 r. na izbę przyjęć jednego ze szpitali w Neapolu zgłosił się pacjent, wyrażając obawę, iż podczas leczenia stomatologicznego połknął jakiś niewielki obiekt. Mężczyzna nie zgłaszał żadnych objawów, takich jak duszność, ból brzucha czy trudności z przełykaniem. Jak zapisano w dokumentacji, parametry życiowe 76-latka były stabilne, badanie fizykalne nie wykazało nieprawidłowości, a elektrokardiogram nie wskazywał na występowanie zmian w pracy serca.

W pierwszej kolejności wykonano rentgen klatki piersiowej, który wykazał obecność metalicznego ciała obcego o długości 2 cm w prawym drzewie oskrzelowym. Obiekt przypomniał końcówkę turbiny, którą – jak stwierdzono – pacjent zaaspirował. Następnie wykonano tomografię komputerową w celu dokładnego określenia lokalizacji obiektu. Badanie potwierdziło, iż ciało obce znajdowało się w oskrzelu pośrednim i sięgało do oskrzela dolnego po stronie prawej.

Pacjent został pilnie zakwalifikowany do zabiegu bronchoskopii w celu usunięcia ciała obcego. Autorzy napisali, iż główkę wiertła usunięto bez znaczącego uszkodzenia błony śluzowej. Po zabiegu pacjent miał lekki kaszel i chrypkę, a po około dwóch dniach powrócił do zdrowia bez powikłań.

Wczesne rozpoznanie i interwencja mają najważniejsze znaczenie

Aspiracja narzędzi stomatologicznych, takich jak pilniki endodontyczne, śruby implantologiczne czy końcówki wierteł, jest zjawiskiem bardzo rzadkim – jej częstość szacuje się na 0,004-0,007% w trakcie zabiegów stomatologicznych. Osoby poddawane procedurom w pozycji leżącej oraz pacjenci z istniejącymi wcześniej schorzeniami układu oddechowego mogą być bardziej narażeni na aspirację. Wczesne rozpoznanie oraz trafna diagnoza są najważniejsze w zapobieganiu niedrożności dróg oddechowych, zapaleniu płuc, niedodmie czy przewlekłemu zapaleniu prowadzącemu do rozstrzeni oskrzeli.

Z tego względu lekarze dentyści powinni podejmować działania ograniczające ryzyko aspiracji oraz poprawiające bezpieczeństwo pacjenta. – Przypadek ten stanowi cenną lekcję dla stomatologów praktyków oraz radiologów, podkreślając znaczenie szybkiego rozpoznania i odpowiedniego postępowania w przypadku aspiracji ciał obcych – podsumowali autorzy pracy zatytułowanej „Silent threat: A case on dental drill head aspiration”.

O problemy natury prawnej związane z radiologią stomatologiczną zapytaliśmy prof. dr. hab. n. med. Kazimierza Szopińskiego – specjalistę neurologii, radiologii i diagnostyki obrazowej oraz medycyny nuklearnej, kierownika Zakładu Radiologii Stomatologicznej i Szczękowo-Twarzowej WUM.

Źródło: https://drbicuspid.com/

https://www.sciencedirect.com/

Idź do oryginalnego materiału