Leczenie obturacyjnego bezdechu sennego opiera się nie tylko na oddychaniu podczas snu przez specjalne aparaty wspomagające oddychanie pacjenta czy stosowanie aparatów wewnątrzustnych, ale również wymaga korekty stylu życia, m.in. odstawienia używek – alkoholu i papierosów, zredukowanie masy ciała czy zmiany pozycji podczas snu.
- Leczenie obturacyjnego bezdechu sennego – redukcja masy ciała
- Sen w odpowiedniej pozycji
- Używki a bezdech senny
Leczenie obturacyjnego bezdechu sennego – redukcja masy ciała
Wielu chorych borykających się z obturacyjnym bezdechem sennym ma problemy z nadwagą lub otyłością. Masa ciała jest jednym z czynników sprzyjających rozwojowi obturacyjnego bezdechu sennego. Według specjalistów bezdechowi sprzyja nie tylne nadmiar kilogramów, ile ich rozmieszczenie.
– Wyniki badań na zwierzętach wykazały, iż szczególnie obecność tkanki tłuszczowej w przedniej części szyi wpływa na obecność zaburzeń oddychania podczas snu – tłumaczą autorzy Zaleceń Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc dotyczących rozpoznawania i leczenia zaburzeń oddychania w czasie snu.
Redukcja masy ciała wpływa na obniżenie liczby bezdechów, a co za tym idzie poprawę saturacji pacjenta. Specjaliści wskazują, iż redukcja masy ciala wskazana jest u wszystkich pacjentów.
Sen w odpowiedniej pozycji
Pacjenci borykający się z obturacyjnym bezdechem sennym powinni również unikać spania na plecach. i spania w pozwycji półsiedzącej.
– Największe nasilenie bezdechów obserwuje się zwykle w czasie snu w pozycji na plecach z powodu zapadania się języka i zwężenia światła gardła – tłumaczą autorzy zaleceń PTChP. Metody odzwyczajania pacjenta cierpiącego na bezdech senny od spania na plecach bywają zaskakujące. – W celu wymuszenia pozycji ciała na boku w czasie snu proponuje się najczęściej wszycie piłki tenisowej w tył górnej części piżamy, co przeszkadza choremu w spaniu na plecach.
Co ciekawe, ten prosty trik u niektórych chorych może choćby spowodować, iż bezdechy ustąpią całkowicie. – Jednak u osób ze współistniejącą znaczną otyłością i dużą liczbą bezdechów pozycja ciała często nie wpływa znacząco na liczbę obserwowanych epizodów zaburzeń oddychania podczas snu – tłumaczą autorzy zaleceń.
Jakość snu może poprawić również zmiana spanie w pozycji półsiedzącej. Te sposoby mają szanse się sprawdzić u osób bez bez znacznej otyłości i z umiarkowaną postacią obturacyjnego bezdechu sennego.
Używki a bezdech senny
Osoby z bezdechem sennym powinny odstawić alkohol. Z prozaicznej przyczyny. Alkohol powoduje zmniejszenie napięcia mięśni utrzymujących światło górnych dróg oddechowych. W efekcie zwiększa się liczba bezdechów, a także wydłuża się czas ich trwania.
– U chorych leczonych dzięki CPAP alkohol powoduje konieczność stosowania wyższych wartości ciśnienia powietrza w drogach oddechowych – dodaje PTChP. Zatem zalecenia lekarzy są jednoznaczne: należy się powstrzymać od alkoholu na co najmniej kilka godzin przed pójściem spać. Mniej jednoznaczny jest wpływ palenia tytoniu na bezdech senny.
– Wykazano choćby czterokrotnie większe ryzyko wystąpienia choroby u palaczy tytoniu w porównaniu z osobami nigdy niepalącymi. Jednak w ostatnich latach poja-
wiły się prace, w których nie potwierdzono takiej zależności – tłumaczą specjaliści z Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc.
A co z lekami? – Leki z grupy benzodiazepin poprzez swój hamujący wpływ na aktywność nerwów obwodowych oraz depresyjne działanie na ośrodek oddechowy powodują zwiększenie liczby epizodów zaburzeń oddychania podczas snu. A także wydłużenie czasu ich trwania. Podobne działanie wykazują narkotyczne leki przeciwbólowe. Z tego powodu należy wyeliminować lub ograniczyć stosowanie tych leków do niezbędnego minimum. Każdy chory na OBS musi być pytany o stosowanie leków nasennych – zaznacza PTChP.
Źródła:
- Zalecenia Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc dotyczące rozpoznawania i leczenia zaburzeń oddychania w czasie snu (ZOCS) u dorosłych
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś do końca nasz artykuł. o ile Cię zainteresował, to bądź na bieżąco i dołącz do grona obserwujących nasze profile społecznościowe. Obserwuj Facebook,