Nie chciałem...

tete-bieganiemojapasja.blogspot.com 14 godzin temu
obudzić pośladka he,he... bo od piątku specjalnie nie dawał mi się we znaki.
Dlatego jak zawsze w niedziele przed obiadem spokojna "wycieczka" do Sanktuarium Krwi Chrystusa i z powrotem. Na luzie, żeby tylko nóżki trochę szybciej poprzebierały hi,hi...
Dzisiaj tam i nazad;) z tyłu Jasnej Góry, bo przed Szczytem Jasnogórskim zjazd Rydzyków, więc nie chciałem Im przeszkadzać w modlitwach. Od wczoraj już wokół Klasztoru gęsto od Pątników, zatem wolałem się nie przeciskać w tłumie he,he...
Zrobiłem dyszkę na otwarcie nowego tygodnia i naładowany endorfinkami mogłem oczekiwać dzieci zaproszone na niedzielny obiad;))
Fajnie było! Poślad czułem:( ale pozwolił biegać:) Wolno jest okey. Trochę gorzej kiedy chciałbym bardzo szybko. Cóż pewnie się da zabiegać hi,hi...
Rano piętnaście stopni plus i pochmurno. Potem deszcz. Gdy wychodziłem oczywiście się rozpogodziło;) Temperatura wzrosła powyżej dwudziestki i musiałem się upocić he,he...
Cytat dnia:
„Nie chodzi o to, ile masz, ale o to, jak bardzo cieszysz się z tego, co masz.”
- Charles Spurgeon
Przysłowia na dziś
"W lipcu się kłosek korzy, iż niesie dar boży,
a najpierwsza Małgorzata, sierp w zboże założy."
"Na świętą Małgorzatę kopa zawsze w polu stanie.
"Ze świętą Małgorzatą upał przybiera, kanikułę otwiera."
Idź do oryginalnego materiału