Najnowsze ogólnokrajowe badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii wskazuje, iż stres i wypalenie zawodowe wśród pracowników stomatologii wynikają głównie z problemów systemowych, zwłaszcza w ramach publicznej opieki zdrowotnej (NHS). Choć badanie dotyczy realiów brytyjskiej branży stomatologicznej, to jego wnioski można też odnieść do sytuacji w Polsce – autorzy ostrzegają, iż bez pilnych zmian presja ta przez cały czas będzie zagrażać zdrowiu psychicznemu zespołów dentystycznych i jakości opieki nad pacjentami.
Ankieta MINDSET U.K. 2023 – zrealizowana przez brytyjską grupę badawczą zajmującą się zdrowiem psychicznym zespołów stomatologicznych – objęła ponad 1500 osób pracujących w gabinetach: od lekarzy dentystów, przez higienistki i asystentki, po menedżerów i rejestratorki. 287 respondentów udzieliło szczerych, często alarmujących wypowiedzi na temat obecnych warunków pracy.
Z badań wyłoniło się sześć głównych źródeł stresu: nadmierne obciążenie pracą, presja systemu NHS, wymogi regulacyjne i obawa przed roszczeniami pacjentów, trudności finansowe, jakość zarządzania oraz poczucie niskiej wartości własnej.
Atmosfera w stomatologii „nie do wytrzymania”
Najczęściej powtarzającym się problemem było zbyt duże obciążenie pracą, dodatkowo pogłębiane przez trudności kadrowe. – Liczba pacjentów i skala zapotrzebowania są znacznie wyższe niż dentyści są w stanie obsłużyć, a cierpią na tym wszyscy – od rejestracji po gabinet – pisał jeden z respondentów.
System kontraktowy NHS, szczególnie funkcjonujący w Anglii model UDA (Units of Dental Activity), został mocno skrytykowany. Dentystów obciąża „ciągła presja i stres wynikające z nierealnych celów”, a wielu z nich nie widzi „żadnej pozytywnej przyszłości dla stomatologii w ramach NHS” bez radykalnych zmian. Coraz więcej lekarzy wybiera prywatną praktykę jako mniej stresującą i stabilniejszą formę pracy.
Równie dużym obciążeniem jest obawa przed kontrolami i procesami. „Atmosfera wytwarzana przez organy regulacyjne, ciągły lęk przed postępowaniami dyscyplinarnymi i pozwami – to wszystko całkowicie odbiera euforia z wykonywania zawodu” – podkreślano w ankiecie.
Do tego dochodzą kwestie finansowe. Personel pomocniczy zwracał uwagę na niskie wynagrodzenia, które nie odzwierciedlają wysiłku i zaangażowania, a właściciele praktyk podkreślali rosnące koszty i brak adekwatnego finansowania ze strony NHS.
Wnioski: potrzebne zmiany systemowe
Badanie jasno wskazuje, iż dotychczasowe doraźne działania nie wystarczą. najważniejsze jest wprowadzenie zmian na poziomie systemowym, które umożliwią zespołom stomatologicznym rozwój, poczucie stabilności i odzyskanie motywacji do pracy. W przeciwnym razie należy się spodziewać dalszego narastania wypalenia, odejść z zawodu oraz zagrożenia dla bezpieczeństwa pacjentów.
Wyniki badania opublikowano w artykule „Me, we, they: identifying the key stressors affecting the dental team” na łamach sierpniowego wydania „British Dental Journal”.
Wypalenie zawodowe to problem, który może dotknąć każdego lekarza dentystę. Mówi o nim dr Dorota Merecz-Kot, kierownik Zakładu Psychologii Pracy Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi.
Źródła: https://www.dental-tribune.com
https://www.nature.com/