„Król Słońce”: utrata zębów i ropnie

dentonet.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: „Król Słońce”: utrata zębów i ropnie


Był prawdopodobnie najwybitniejszym władcą XVII-wiecznej Europy, ze swojego kraju uczynił najpotężniejsze imperium na kontynencie, a jego stroje i styl życia naśladowano na dworach od Portugalii po Polskę. Mimo swojego znaczenia i splendoru, jakim się otaczał, król Francji Ludwik XIV (1638–1715) zmagał się z wieloma problemami – także tymi natury stomatologicznej.

Najsłynniejszy przedstawiciel dynastii Burbonów cierpiał na postępującą próchnicę, nawracające ropnie i powikłania po nieumiejętnie przeprowadzonych ekstrakcjach, które zakończyły się utratą większości zębów i przetoką między jamą ustną a jamą nosową.

Obraz problemów stomatologicznych „Króla Słońce” to odzwierciedlenie realiów francuskiego dworu i nawyków higienicznych ówczesnych elit, w tym m.in. niechęci do kąpieli i braku profilaktyki jamy ustnej, co sprzyjało utrzymywaniu się stanów zapalnych. Jednocześnie dieta obfitująca w słodycze i kandyzowane owoce – tak charakterystyczna dla barokowego dworu – przyspieszała próchnicę, co wzmagało ból i powikłania ropne, a w konsekwencji prowadziło do utraty zębów.

Mnogie ekstrakcje i złamania

W zachowanych relacjach wspomina się, iż już w latach 70. XVII w. trzydziestokilkuletni wówczas władca miewał silne bóle zębów z nawracającymi obrzękami dziąseł i policzków, a także tworzeniem się ropni, które wymagały interwencji medyków. Aby łagodzić dolegliwości, Ludwikowi podawano zioła, np. wyciągi z tymianku czy goździków, ale nie mogły one być skuteczne w przypadku zaawansowanej próchnicy i stanów zapalnych tkanek okołowierzchołkowych.

W 1685 r. z powodu ciężkiego stanu zapalnego i rozległej próchnicy korzeniowej lekarze podjęli decyzję o konieczności przeprowadzenia mnogich ekstrakcji, w wyniku których Ludwik utracił wszystkie zęby górne. Praktyka wyrywania wielu zębów jednocześnie, bez antyseptyki i przy użyciu niedoskonałych narzędzi, zwiększała ryzyko uszkodzeń kości i powstawania przetok, co w przypadku Ludwika XIV miało mieć katastrofalne skutki.

Przetoka ustno-zatokowa, halitoza i skutki kauteryzacji

Powikłaniem wykonanych u króla ekstrakcji była przetoka między jamą ustną a jamą nosową, skutkująca tym, iż wypijane przez Ludwika płyny trafiały do nosa i wypływały na zewnątrz, co opisywano jako efekt „żywej fontanny”. Nieszczelność w uszkodzonej kości szczękowej wymuszała desperackie próby jej zamknięcia, jednak przy stanie ówczesnej chirurgii szczękowo-twarzowej było to obarczone ogromnym cierpieniem przy ograniczonej skuteczności.

Królewscy lekarze zdecydowali, iż jedynym środkiem uśmierzającym ból i zamykającym przetokę będzie przypalanie uszkodzonych fragmentów kości rozżarzonym narzędziem. Choć zabieg częściowo zamknął niepożądane połączenie, skutkował przewlekłym wyciekiem cuchnącej wydzieliny z nosa oraz utrwalił trudności w jedzeniu, mówieniu i codziennym funkcjonowaniu monarchy.

Utrata uzębienia, przewlekłe stany zapalne i przetoka sprzyjały halitozie, która stała się tematem krążących na dworze anegdot oraz przyczyną nadmiernego używania przez króla perfum w celu maskowania przykrego zapachu. W końcowym okresie życia Ludwik XIV był zmuszony do przyjmowania pokarmów wyłącznie w formie płynnej i półpłynnej.

Kontekst medyczny epoki

Problemy stomatologiczne najpotężniejszego władcy Europy unaoczniły braki ówczesnej medycyny, w której ekstrakcje zwykle wykonywali cyrulicy czy kowale, a antyseptyka i znieczulenie nie istniały. Dopiero kilkanaście lat po śmierci Ludwika XIV dr Pierre Fauchard sformułował podstawy stomatologii, opisując w swoim dziele „Le chirurgien dentiste” (1728) m.in. instrumentarium i techniki lecznicze.

W historiografii podkreśla się, iż dramatyczne doświadczenia „Króla Słońca” stały się lekcją o roli profilaktyki jamy ustnej, która w jego epoce była nieobecna, a w przypadku warstw uprzywilejowanych maskowana kosmetyką i protetyką o funkcji głównie estetycznej. Powszechnie znane doświadczenia króla ze zdrowiem jamy ustnej spowodowały wśród francuskich elit wzrost popytu na leczenie dentystyczne, przyspieszając rozwój stomatologii jako osobnej dziedziny medycyny i kształcenie nowej elity specjalistów. Przeniesienie środka ciężkości z ekstrakcji na diagnostykę, leczenie zachowawcze i protetykę, które zainicjował Fauchard, stało się fundamentem rozwoju nowożytnej stomatologii w XVIII w. i później.

Źródła: https://frenchglimpses.com

https://www.francophilesanonymes.com/

Fot. Autorstwa Hyacinthe Rigaud – wartburg.edu, Wikipedia.org (CC-by-SA)

Idź do oryginalnego materiału