Czy dentysta mógłby zaproponować pacjentowi… hipnozę? Taka wizja w pierwszej chwili może wydawać się nietypowa, jednak – zgodnie z najnowszymi badaniami – hipnoza terapeutyczna zyskuje coraz większe uznanie jako metoda wspierająca komfort pacjenta podczas zabiegów stomatologicznych. Jak wskazuje Angélique Thibault – doktorantka z Wydziału Stomatologii Uniwersytetu w Montrealu – najważniejsze znaczenie ma tu odpowiednie przeszkolenie personelu medycznego. Wyniki jej analizy, przeprowadzonej we współpracy z prof. Pierre’em Rainville’em i prof. Nathalie Rei, zostały opublikowane w czasopiśmie „American Journal of Clinical Hypnosis”.
Z przeprowadzonej przez badaczkę analizy wynika, iż hipnoza może znaleźć zastosowanie w trzech głównych obszarach praktyki stomatologicznej: w łagodzeniu bólu ostrego podczas leczenia, w redukcji lęku stomatologicznego oraz w terapii przewlekłych bólów w obrębie twarzoczaszki.
Analiza objęła 12 systematycznych przeglądów i metaanaliz z lat 2000-2024, skupiając się na najbardziej aktualnych danych. Badania pochodziły głównie z Niemiec – kraju, gdzie hipnoza bywa już stosowana w medycynie, a także ze Stanów Zjednoczonych, Danii, Włoch, Chin i Indii.
– Hipnoza terapeutyczna, w przeciwieństwie do swojego medialnego wizerunku, to stan zmienionej świadomości, w którym pacjent wykazuje zwiększoną koncentrację i podatność na sugestie, takie jak relaksacja czy analgezja – wyjaśnia Angélique Thibault.
Ból pod kontrolą – choćby bez znieczulenia?
Największy potencjał hipnozy dostrzeżono w kontekście leczenia bólu ostrego, np. podczas ekstrakcji zębów czy leczenia próchnicy z zastosowaniem znieczulenia miejscowego.
W badanych przypadkach pacjenci pod wpływem hipnozy odczuwali mniejszy ból, co przekładało się na ograniczenie stosowania środków znieczulających oraz leków przeciwbólowych po zabiegu. W jednej z analizowanych prac aż 45,2% pacjentów, u których zastosowano ukierunkowaną analgezję hipnotyczną, nie odczuwało bólu podczas stymulacji miazgi w trakcie leczenia kanałowego – w porównaniu do 16,1% w grupie z klasyczną indukcją hipnotyczną.
– Zaobserwowano także korzystny wpływ hipnozy na parametry fizjologiczne, takie jak spadek tętna i ciśnienia krwi – co może świadczyć o redukcji stresu i bólu – dodaje badaczka.
Hipnoza okazuje się również skuteczna w redukcji lęku przed leczeniem stomatologicznym, często przewyższając efektywność takich technik, jak rozpraszanie uwagi dzięki obrazu i dźwięku.
U dzieci zastosowanie hipnozy wiązało się ze zmniejszoną liczbą epizodów płaczu i oporu słownego, a także bardziej stabilnym rytmem serca.
Przewlekły ból – obiecujące, choć wciąż wstępne dane
W przypadku przewlekłych dolegliwości bólowych – np. w przebiegu dysfunkcji stawu skroniowo-żuchwowego – dane są bardziej ograniczone ze względu na niewielką liczbę badań. Niemniej jednak, wyniki są zachęcające: jedna z prac wykazała 55% spadek natężenia bólu ocenianego subiektywnie po sesjach hipnozy, w porównaniu do zaledwie 3,8% w grupie kontrolnej.
– U pacjentów zaobserwowano również poprawę w zakresie maksymalnego otwarcia ust – zauważa Thibault. Mimo to badaczka podkreśla, iż hipnoza nie jest rozwiązaniem uniwersalnym: – Nie każdy reaguje na hipnozę w wystarczającym stopniu, aby mówić o całkowitej analgezji. Należy traktować ją jako uzupełnienie klasycznych metod leczenia.
Bariery wdrożenia hipnozy w stomatologii
Pomimo obiecujących wyników, hipnoza wciąż rzadko gości w gabinetach dentystycznych. Główną przeszkodą jest brak odpowiedniego przygotowania kadry – tylko dwa z dziesięciu kanadyjskich wydziałów stomatologii objętych analizą wprowadzają temat hipnozy do programu nauczania – i to w ograniczonym zakresie.
– Potrzeba standaryzacji technik oraz edukacji zarówno pacjentów, jak i lekarzy, jest pilna – podkreśla doktorantka. Problemem pozostaje też różnorodność podejść stosowanych w badaniach: od współpracy z zewnętrznym hipnoterapeutą, przez nagrania audio, po hipnozę prowadzoną samodzielnie przez dentystę.
Brak jednoznacznych protokołów utrudnia porównywanie i powtarzalność wyników.
Hipnoza – przyszłość stomatologii?
Zdaniem badaczy, aby hipnoza mogła stać się powszechnym narzędziem wspierającym leczenie stomatologiczne, potrzebne są konkretne działania:
• standaryzacja procedur i szkoleń,
• prowadzenie rzetelnych badań naukowych z udziałem grup kontrolnych i szczegółowym opisem interwencji,
• wprowadzenie hipnozy do programów nauczania na uczelniach medycznych,
• zwiększanie świadomości społecznej, iż hipnoza to nie magia, ale realne narzędzie medyczne.
– Hipnoza to nie pokaz sceniczny, ale poważna metoda terapeutyczna – podsumowuje Angélique Thibault. Jak dodaje, jeżeli jej zastosowanie będzie rozwijane zgodnie z naukowymi standardami, może stać się cennym wsparciem w codziennej praktyce stomatologicznej, poprawiając komfort pacjentów i zmniejszając potrzebę stosowania farmakoterapii.
Artykuł „Evidence-based practice of hypnosis in dentistry: Narrative summary of reviews and meta-analysis” został opublikowany w marcu 2025 r. na łamach „American Journal of Clinical Hypnosis”.
Źródło: https://nouvelles.umontreal.ca/