Naukowcy z University of Rochester potwierdzają bezpieczeństwo i skuteczność fluoryzacji wody, apelując o oparcie polityki zdrowotnej w Stanach Zjednoczonych na faktach naukowych. To kolejna odpowiedź na politykę administracji prezydenta Donalda Trumpa, w której dąży się do zaprzestania fluoryzacji wody pitnej.
Od pewnego czasu w USA trwa intensywna debata polityczna na temat fluoryzacji wody pitnej – zmiany, które zapowiadają się jako możliwy kierunek w administracji Donalda Trumpa, budzą zaniepokojenie środowisk naukowych i lekarskich.
Sekretarz zdrowia Robert F. Kennedy Jr. Już w pierwszych dniach swojego urzędowania zadeklarował, iż administracja Trumpa będzie dążyć do tego, by CDC (Centres for Disease Control and Prevention) zaprzestało rekomendacji fluoryzacji wody. Zgodnie z planem, EPA (Environmental Protection Agency) ma również przeprowadzić pilny przegląd najnowszych dowodów naukowych dotyczących potencjalnych zagrożeń zdrowotnych fluoru, włącznie z możliwym wpływem na układ nerwowy, tarczycę czy kości. Ponadto kilka stanów – m.in. Utah i Floryda – uchwaliło już przepisy ograniczające lub zakazujące dodawania fluoru do publicznych sieci wodnych, co stanowi realny przykład zmian legislacyjnych na poziomie stanowym. Ogólnokrajowej dyrektywy nakazującej zakończenie fluoryzacji wody na razie nie ma.
Dowody naukowe zamiast mitów
Przyszłość fluoryzacji wody w USA stoi więc pod znakiem zapytania – z możliwym scenariuszem, w którym dotychczasowe procedury profilaktyki stomatologicznej mogłyby zostać ograniczone, co – zdaniem ekspertów – utrudni dostęp do skutecznej prewencji, zwłaszcza wśród społeczności o mniejszych zasobach.
Kolejną odpowiedzią środowiska stomatologicznego na plany polityczne jest komentarz ekspertów z Eastman Institute for Oral Health (EIOH) przy University of Rochester, opublikowany w piśmie „The Journal of the American Dental Association” (JADA). Przypominają oni, iż fluoryzacja wody pitnej to jedna z najskuteczniejszych i najbezpieczniejszych metod zapobiegania próchnicy, korzyści zdrowotne wynikające z tej interwencji są niepodważalne, a obawy o jej wpływ na rozwój neurologiczny dzieci – nieuzasadnione.
W artykule „Defending Community Water Fluoridation: A Public Health Imperative Grounded in Evidence” przedstawiono aktualny przegląd badań dotyczących fluoryzacji wody. Jak zauważyli autorzy, choć niektóre badania spoza USA sugerowały potencjalny negatywny wpływ fluoru na rozwój poznawczy dzieci, rzetelne dane naukowe temu przeczą.
– Fluoryzacja wody na poziomie zalecanym przez amerykańskie instytucje zdrowia publicznego (0,7 ppm, czyli 0,7 mg fluoru na litr wody) nie stanowi żadnego zagrożenia dla rozwoju neurokognitywnego dzieci. Co więcej, wiele badań, które wskazywały na obniżenie IQ, dotyczyło obszarów, gdzie stężenie fluoru przekraczało 4,0 ppm i współwystępowały inne toksyny środowiskowe, takie jak arsen, jod czy glin – czynniki te nie były adekwatnie kontrolowane – czytamy.
Fluoryzacja to inwestycja w zdrowie i równość
– Fluoryzacja wody to jedna z najskuteczniejszych, najbezpieczniejszych i najbardziej sprawiedliwych interwencji zdrowia publicznego w walce z próchnicą – podkreśla prof. Eli Eliav, lekarz dentysta, wykładowca University of Rochester, dyrektor EIOH. Jak dodaje, rezygnacja z fluoryzacji może doprowadzić do pogorszenia stanu zdrowia jamy ustnej i miliardowych kosztów leczenia, których można uniknąć.
Analizy ekonomiczne z wielu państw potwierdzają, iż fluoryzacja jest jedną z najbardziej opłacalnych inwestycji w zdrowie publiczne. – Rezygnacja z fluoryzacji w oparciu o wybiórcze lub niskiej jakości dane oznaczałaby cofnięcie dekad postępu i pogłębienie istniejących nierówności zdrowotnych. Korzyści płynące z fluoryzacji są jasne, mierzalne i trwałe. Nauka, etyka i ekonomia mówią jednym głosem – fluoryzacja musi być kontynuowana – podkreśla dr Yanfang Ren, pracownik Department of Diagnostic Sciences na University of Rochester, jeden z autorów publikacji.
Nauka kontra dezinformacja
Naukowcy zwrócili również uwagę, iż w dobie rosnącej dezinformacji rolą lekarzy i lekarzy dentystów jest rzetelne przekazywanie wiedzy naukowej społecznościom lokalnym. Prawidłowe zrozumienie literatury dotyczącej fluoru i rozwoju neurologicznego pozwala skutecznie prostować fałszywe informacje oraz wspierać efektywne działania profilaktyczne.
Jak przypomniano, Eastman Institute for Oral Health od ponad 80 lat jest światowym liderem w badaniach nad wpływem fluoru na zdrowie jamy ustnej. Korzyści płynące z zastosowania fluoru w profilaktyce próchnicy już w latach 40. XX wieku udowodnił dr Basil Bibby, dyrektor EIOH w latach 1947-1970.
– Profilaktyka próchnicy u dzieci powinna rozpoczynać się naprawdę bardzo, bardzo wcześnie, bo już na etapie ciąży. Mama powinna zadbać o swoje uzębienie, ale powinna również wiedzieć, jak zadbać o uzębienie dziecka – mówi prof. dr hab. n. med. Dorota Olczak-Kowalczyk, prezes Polskiego Towarzystwa Stomatologii Dziecięcej, konsultant krajowa z zakresu stomatologii dziecięcej. Kiedy powinna odbyć się pierwsza wizyta kontrolna dziecka u dentysty? Jak znaleźć złoty środek między jedzeniem przez dziecko słodyczy a dbaniem o zdrowie zębów malucha? Zachęcamy do obejrzenia materiału filmowego!
Źródło: https://www.urmc.rochester.edu









