Czy podanie znieczulenia u dentysty boli?

dentonet.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Czy znieczulenie u dentysty boli - lekarz dentysta trzymający strzykawkę ze znieczuleniem


Strach przed bólem to jeden z głównych powodów, dla których wielu pacjentów odkłada wizyty w gabinecie stomatologicznym. Obawy dotyczą zarówno potencjalnego bólu podczas leczenia, jak i dolegliwości w trakcie aplikacji środka znieczulającego. Jednak czy podanie znieczulenia u dentysty boli? Odpowiedź na to pytanie brzmi – nie, a jest to możliwe dzięki nowoczesnym metodom stosowanym we współczesnej stomatologii.

Leczenie kanałowe zębów, ekstrakcje ósemek, zabiegi chirurgiczne w obrębie dziąseł – jeszcze kilkanaście lat temu wielu pacjentów miało przykre doświadczenia związane z bólem w gabinecie stomatologicznym. w tej chwili jednak w stomatologii przykłada się ogromną uwagę do komfortu pacjenta podczas leczenia. Stomatolodzy dysponują nie tylko skutecznymi środkami przeciwbólowymi, ale również metodami, które pozwalają praktycznie całkowicie wyeliminować dyskomfort związany z zabiegiem. Dzięki temu współczesne znieczulenie stomatologiczne to nie tylko „zastrzyk” – to cały zestaw procedur, które mają na celu zablokowanie przewodzenia impulsów bólowych w nerwach, zmniejszenie napięcia emocjonalnego i poprawę odczuć pacjenta.

Sedacja, znieczulenie miejscowe, znieczulenie ogólne – jak we współczesnej stomatologii redukuje się ból?

W stomatologii stosuje się kilka metod znieczuleń, które można dostosować do rodzaju zabiegu, wieku pacjenta, jego stanu zdrowia i poziomu lęku.

• Sedacja

Sedacja (nazywana czasem „uspokojeniem”) to metoda farmakologiczna, której celem nie jest całkowite zniesienie odczuwania bólu, ale zmniejszenie lęku, stresu i napięcia u pacjenta. Może być stosowana jako uzupełnienie znieczulenia miejscowego.

W stomatologii stosuje się różne stopnie sedacji: od płytkiej, przez umiarkowaną aż po głęboką. Sedacja wziewna – mieszanką tlenu i podtlenku azotu – działa relaksująco, szybciej i z minimalnym czasem rekonwalescencji. Sedacja dożylna pozwala na precyzyjne dawkowanie leku, szybkie wejście w stan uspokojenia, ale wymaga wykwalifikowanego zespołu (zawsze wykonywana jest pod kontrolą anestezjologa), monitorowania parametrów życiowych pacjenta oraz odpowiednich warunków w gabinecie.

• Znieczulenie miejscowe

To najczęściej stosowana metoda znieczulenia w stomatologii. Polega na podaniu środka znieczulającego bezpośrednio w okolicę, gdzie będzie wykonywany zabieg – najczęściej poprzez iniekcję, czyli tradycyjny zastrzyk. W zależności od potrzeb, stomatolog może zastosować znieczulenie nasiękowe, śródwięzadłowe lub znieczulenie przewodowe. Różnią się one miejscem aplikacji leku oraz zastosowaniem.

Wykorzystywane przy tego typu znieczuleniu środki działające miejscowo – np. lidokaina lub bupiwakaina – blokują przewodzenie impulsów nerwowych, co powoduje tymczasowe zniesienie czucia bólu w wybranym obszarze. Znieczulenie miejscowe może być wzbogacone o środki przeciwbólowe oraz środki obkurczające naczynia (np. adrenalinę) w celu wydłużenia efektu i ograniczenia krwawienia.

Obecnie – m.in. dzięki żelom znieczulającym aplikowanym na błonę śluzową, chłodzeniu miejscu wkłucia i stosowaniu technik atraumatycznych – ból przy podawaniu znieczulenia miejscowego jest znacząco ograniczony. Badania wskazują z kolei, iż działania niepożądane są rzadkie, a incydenty, takie jak zawroty głowy, nudności i drżenia – przemijające.

• Znieczulenie ogólne (narkoza)

Jest to metoda, w której pacjent zostaje całkowicie uśpiony – nie jest świadomy podczas zabiegu, nie reaguje na bodźce ani ból. Znieczulenie ogólne stosowane jest głównie w sytuacjach wymagających rozległych lub skomplikowanych interwencji chirurgicznych, u pacjentów z trudnościami w współpracy, u dzieci z głębokim lękiem, osób niepełnosprawnych umysłowo lub fizycznie oraz gdy inne metody nie są możliwe lub wystarczające.

Znieczulenie ogólne wymaga obecności anestezjologa, monitorowania funkcji życiowych, zaplecza medycznego oraz odpowiedniego przygotowania pacjenta. Ryzyko powikłań jest w tym przypadku większe niż przy znieczuleniu miejscowym czy sedacji, ale przy przestrzeganiu standardów i adekwatnej kwalifikacji pacjenta, metoda ta jest stosunkowo bezpieczna.

Czy podanie znieczulenia u dentysty boli?

To pytanie zadaje sobie niemal każdy pacjent. Najczęściej stosowane jest znieczulenie miejscowe, które wymaga podania leku dzięki iniekcji. Brzmi to groźnie, ale w praktyce ból jest minimalny lub nie występuje wcale. Dlaczego?

Przed wkłuciem stomatolog zwykle stosuje żel lub spray znieczulający powierzchniowo błonę śluzową. Dzięki temu pacjent nie czuje ukłucia igły. Sama igła jest niezwykle cienka, a dentysta podaje lek powoli i równomiernie, co zapobiega uczuciu pieczenia i rozpychania tkanek. Współczesne środki działają gwałtownie – już po 2-3 minutach pacjent może być gotowy do zabiegu.

W praktyce pacjent najczęściej odczuwa jedynie lekki nacisk, rozpieranie lub uczucie „drętwienia” okolicy, a nie ból. Dodatkowo, jeżeli podawaniu znieczulenia towarzyszy sedacja, napięcie mięśni i lęk maleją, co dodatkowo poprawia komfort.

Czym jest i jak działa znieczulenie komputerowe?

Znieczulenie komputerowe to ogólna nazwa stosowanych we współczesnej stomatologii systemów, które sterują tempem i ciśnieniem podawania środka znieczulającego.

Przy tradycyjnej iniekcji lekarz steruje strzykawką manualnie – może wstrzyknąć środek z większym lub mniejszym ciśnieniem, co w niektórych przypadkach powoduje pewne dolegliwości, szczególnie przy szybkiej iniekcji lub w wrażliwych miejscach (np. przy podniebieniu albo okolicy nerwu). System komputerowy kontroluje ten proces, tak aby aplikacja była bardziej jednostajna, wolniejsza w momentach krytycznych, z mniejszym ciśnieniem i bardziej równomiernym rozkładem środka znieczulającego.

Przeprowadzone badania dowiodły, iż metoda ta bywa preferowana przez pacjentów – podczas znieczulenia komputerowego odczuwają mniejszy dyskomfort i niższy lęk niż przy tradycyjnej iniekcji. Łączą się one także innymi udoskonaleniami – ultracienkimi igłami, nowoczesnymi żelami znieczulającymi oraz inteligentnymi aplikatorami. Dodatkowo, systemy te często posiadają tzw. fazę pre‐wstępną, w której podaje się małe ilości środka, co pozwala tkankom „przyzwyczaić się” do ciśnienia.

Czy znieczulenie stomatologiczne może powodować u pacjentów skutki uboczne?

Każda interwencja medyczna niesie ze sobą potencjalne ryzyko. Znieczulenia stomatologiczne są jednak bardzo bezpieczne, a poważne działania niepożądane zdarzają się niezwykle rzadko.

Najczęstsze objawy po znieczuleniu miejscowym to krótkotrwałe zawroty głowy, uczucie osłabienia, lekkie drżenie rąk czy przyspieszone bicie serca – wynikające najczęściej z obecności adrenaliny w preparacie. Objawy te są jednak krótkotrwałe i mijają samoistnie po kilkunastu minutach. U niektórych pacjentów występuje też przedłużone drętwienie warg czy policzka, ale również jest to efekt przejściowy.

Reakcje alergiczne na środki znieczulające zdarzają się bardzo rzadko. Z kolei w przypadku sedacji może pojawić się senność, lekka dezorientacja czy nudności, natomiast znieczulenie ogólne wiąże się z ryzykiem podobnym do zabiegów chirurgicznych w szpitalu – wymaga dokładnej kwalifikacji i opieki anestezjologicznej.

Podanie znieczulenia u dentysty w dzisiejszych czasach jest w praktyce bezbolesne. Współczesne środki i techniki – od żeli powierzchniowych, przez precyzyjne igły, po znieczulenie komputerowe – pozwalają przejść przez zabieg w pełnym komforcie. Sedacja i znieczulenie ogólne to dodatkowe opcje dla pacjentów szczególnie zestresowanych lub wymagających bardziej skomplikowanych procedur. Choć każde znieczulenie wiąże się z minimalnym ryzykiem działań ubocznych, to przy prawidłowym doborze metody i przestrzeganiu procedur bezpieczeństwo pacjenta stoi na najwyższym poziomie.

Najważniejsze jest to, by o swoich obawach mówić otwarcie. Stomatolog dobierze rodzaj znieczulenia dostosowany do indywidualnych potrzeb pacjenta. Dzięki temu wizyta u dentysty przestaje być źródłem stresu, a staje się świadomym krokiem w kierunku zdrowia jamy ustnej i pięknego uśmiechu.

Idź do oryginalnego materiału