Zespół badaczy z Finlandii i Wielkiej Brytanii po raz pierwszy wykazał, iż zawał mięśnia sercowego może mieć charakter choroby infekcyjnej, a kluczową rolę w jego wystąpieniu mogą odgrywać m.in. bakterie z jamy ustnej. Odkrycie to zmienia dotychczasowe poglądy na temat mechanizmów prowadzących do choroby wieńcowej i otwiera nowe kierunki badań w diagnostyce, terapii, a choćby potencjalnej profilaktyce.
Coraz więcej dowodów naukowych wskazuje na to, iż zdrowie jamy ustnej jest ściśle powiązane z kondycją całego organizmu. Najnowsze badanie zespołu naukowców z Finlandii i Wielkiej Brytanii sugeruje, iż zawał mięśnia sercowego może mieć charakter choroby infekcyjnej, a w tworzeniu się blaszek miażdżycowych w tętnicach mogą uczestniczyć bakterie pochodzące z jamy ustnej.
Badacze odkryli, iż w ścianach naczyń krwionośnych mogą przez wiele lat rozwijać się biofilmy bakteryjne, które w sprzyjających warunkach ulegają aktywacji, prowadząc do reakcji zapalnych, pęknięcia blaszki i w efekcie – zawału serca. Wyniki te otwierają zupełnie nowy rozdział w zrozumieniu związku między chorobami jamy ustnej a układem sercowo-naczyniowym.
Biofilm bakteryjny – „cichy pasażer” w tętnicach
W opublikowanym w sierpniu br. na łamach „Journal of the American Heart Association” badaniu wykazano, iż w miażdżycowo zmienionych naczyniach wieńcowych mogą znajdować się biofilmy bakteryjne zawierające materiał genetyczny bakterii jamy ustnej, m.in. paciorkowców z grupy Viridans. Struktury te, powstające w ciągu wielu lat, pozostają bezobjawowe i odporne na działanie układu immunologicznego oraz antybiotyków dzięki gęstej macierzy ochronnej.
Według naukowców, infekcja wirusowa lub inny czynnik stresowy może aktywować uśpione bakterie, powodując ich namnażanie i wywołując intensywną reakcję zapalną w ścianie naczynia. Proces ten może prowadzić do pęknięcia włóknistej czapeczki blaszki miażdżycowej i powstania skrzepu, który zatyka światło tętnicy – co skutkuje zawałem mięśnia sercowego.
– Dotąd sądzono, iż głównym czynnikiem zapoczątkowującym chorobę wieńcową jest utleniony cholesterol LDL. Nasze badanie po raz pierwszy dostarczyło bezpośrednich dowodów na obecność DNA bakterii jamy ustnej w blaszkach miażdżycowych, co wskazuje na ich możliwy udział w procesie zapalnym prowadzącym do zawału – mówi cytowany w komunikacie prof. Pekka Karhunen z Tampere University.
Nowe perspektywy dla diagnostyki i profilaktyki
Zespół badaczy opracował specjalne przeciwciało skierowane przeciwko zidentyfikowanym bakteriom, które umożliwiło uwidocznienie struktur biofilmu w tkance naczyniowej. W przypadkach zawału serca zaobserwowano obecność bakterii uwolnionych z biofilmu, które aktywowały odpowiedź immunologiczną organizmu i doprowadziły do destabilizacji blaszki.
Odkrycie to może zrewolucjonizować podejście do profilaktyki i leczenia chorób sercowo-naczyniowych, podkreślając znaczenie kontroli infekcji w jamie ustnej oraz terapii chorób przyzębia. W przyszłości może także umożliwić opracowanie szczepionek lub metod leczenia ukierunkowanych na bakterie jamy ustnej, które kolonizują naczynia krwionośne.
Badania przeprowadzono we współpracy między Tampere and Oulu Universities, Finnish Institute for Health and Welfare and the University of Oxford. Materiał badawczy pochodził od osób, które zmarły nagle z przyczyn sercowych oraz od pacjentów z miażdżycą poddawanych zabiegom oczyszczania tętnic szyjnych i obwodowych.
Projekt był częścią szerokiego unijnego programu badań nad chorobami sercowo-naczyniowymi, realizowanego w 11 krajach Europy, a jego finansowanie wsparły również Finnish Foundation for Cardiovascular Research oraz Jane and Aatos Erkko Foundation.
Pełne wyniki badania opublikowano w artykule „Viridans Streptococcal Biofilm Evades Immune Detection and Contributes to Inflammation and Rupture of Atherosclerotic Plaques” na łamach „Journal of the American Heart Association”.
– U pacjentów, którzy przyjeżdżają na oddziały kardiologiczne z ostrymi zespołami wieńcowymi, czyli zawałami, stan zdrowia jamy ustnej bywa dramatyczny. Po udzieleniu pierwszej pomocy kardiologicznej wielu z nich jest kierowanych na sanację jamy ustnej – mówi dr hab. n. med. Maciej Czerniuk, specjalista w zakresie chirurgii stomatologicznej i periodontologii, adiunkt Zakładu Chorób Błony Śluzowej i Przyzębia WUM. Jakie są związki między chorobami kardiologicznymi a zdrowiem jamy ustnej? Czy u pacjentów po rozpoznaniu choroby sercowo-naczyniowej świadomość dotycząca roli prawidłowej higieny jamy ustnej się zmienia? Zachęcamy do obejrzenia materiału filmowego!
Źródło: https://www.tuni.fi/
https://www.ahajournals.org