AI może pomóc prowadzić dokumentację, ale potrzebuje nadzoru

dentonet.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: AI może pomóc prowadzić dokumentację, ale potrzebuje nadzoru


Nowe badanie naukowców z King’s College London wskazuje, iż narzędzia rozpoznawania mowy oparte na sztucznej inteligencji (AI) mogą zrewolucjonizować sposób prowadzenia dokumentacji medycznej w stomatologii. Dzięki nim dentyści mogliby poświęcać mniej czasu w notatki, a więcej na kontakt z pacjentem. Jednak eksperci ostrzegają – technologia wciąż wymaga nadzoru człowieka.

Stomatolodzy spędzają znaczną część dnia, wpisując dane pacjentów do systemów, często już w trakcie konsultacji. To ogranicza bezpośrednią komunikację i wydłuża czas wizyty.

Badacze z King’s College London przeanalizowali, jak dziesięć różnych systemów automatycznego rozpoznawania mowy (Automatic Speech Recognition – ASR) radzi sobie z transkrypcją klinicznych notatek ortodontycznych na tekst pisany.

Wyniki opublikowane w „Journal of Dental Research” wykazały, iż najlepsze rezultaty uzyskano dzięki eksperymentalnemu połączeniu technologii transkrypcji OpenAI GPT-4o z dużym modelem językowym do korekty błędów. Tuż za nim uplasowały się komercyjne rozwiązania, takie jak Heidi Health Digital Scribe oraz GPT4-o-Transcribe API.

Najbardziej zaawansowane systemy pozwalały na oszczędność choćby 60% czasu w porównaniu z tradycyjnym wpisywaniem notatek, przy zachowaniu wysokiej dokładności zapisu.

Skuteczność wysoka, ale nie bezbłędna

Badanie wykazało, iż AI może skutecznie transkrybować specjalistyczną terminologię stomatologiczną, a na jej dokładność w niewielkim stopniu wpływały takie czynniki, jak hałas w tle czy akcent lekarza.

Jednak nie wszystkie rozwiązania wypadły równie dobrze – niektóre komercyjne programy wykazywały wysoki poziom błędów, w tym błędów o znaczeniu klinicznym, jak np. nieprawidłowa identyfikacja zębów czy mylenie procedur.

Autorzy badania podkreślają, iż choć technologia ma ogromny potencjał, nie pozostało gotowa do samodzielnego działania bez nadzoru człowieka. – Narzędzia rozpoznawania mowy mogą usprawnić dokumentację i zwiększyć efektywność pracy, ale musimy zachować czujność. choćby drobne błędy transkrypcji mogą mieć wpływ na opiekę nad pacjentem – ostrzega dr Ruairi O’Kane, główny autor badania, pracownik Centre for Craniofacial & Regenerative Biology na King’s College London.

Bezpieczna droga do cyfrowej przyszłości

Badacze rekomendują tzw. podejście „human-in-the-loop” – czyli model, w którym lekarz pozostaje co najmniej redaktorem własnych notatek. Transkrypcje generowane przez AI zanim trafią do dokumentacji medycznej powinny być zawsze weryfikowane przez specjalistę.

Zespół z King’s College London sugeruje również, iż przyszłe systemy powinny być trenowane na większych i bardziej zróżnicowanych zbiorach danych stomatologicznych oraz wyposażone w tzw. wskaźniki pewności (confidence indicators), które sygnalizują niepewne fragmenty transkrypcji.

Celem jest stworzenie narzędzi, które pomogą klinicystom szybciej i precyzyjniej tworzyć dokumentację, przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa, dokładności oraz kontroli nad treścią.

Źródło: https://www.kcl.ac.uk

Idź do oryginalnego materiału