Zwiększa ryzyko udarów i cukrzycy. Metoda dwóch minut nie zawsze działa

zdrowie.interia.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Liczne badania pokazują, iż występujące w jamie ustnej bakterie mogą przyczyniać się chorób ogólnoustrojowych. Osoby, które nie dbają o stan uzębienia, są bardziej narażone na występowanie udarów, chorób serca, cukrzycy, a choćby choroby Alzheimera. O to, z jakimi objawami należy zgłosić się do dentysty i jak higiena jamy ustnej wpływa na nasze zdrowie, zapytaliśmy dr n. med. Beatę Golan, lekarza dentystę i kierownika do spraw naukowych Procter and Gamble Polska.


Tak Polacy dbają o zęby. Wyniki badań


Aby długo cieszyć się zdrowym i białym uśmiechem, konieczna jest regularna i systematyczna higiena jamy ustnej. Zalicza się do niej regularne szczotkowanie zębów, przynajmniej dwa razy dziennie, z użyciem pasty do zębów o odpowiedniej zawartości fluoru. Nie na samym szczotkowaniu jednak powinno opierać się codzienne dbanie o stan uzębienia i jamy ustnej. Na rynku dostępne są także płyny do płukania jamy ustnej czy nici dentystyczne, które pozwalają jeszcze lepiej zadbać o zdrowie zębów.


Zapytaliśmy dr n. med. Beatę Golan, lekarza dentystę, o to, jak Polacy dbają o higienę jamy ustnej. Reklama


- Najczęstszą metodą oceny wiedzy i zachowań prozdrowotnych z zakresu jamy ustnej są badania ankietowe i badania epidemiologiczne. Co ciekawe, nie zawsze wiedza przekłada się na prawidłowe zachowania. Na przykład wiedza o konieczności dwukrotnego szczotkowania zębów wydaje się być powszechna, ale w rzeczywistości tylko 54 proc. kobiet i 53 proc. mężczyzn deklaruje takie zachowanie. Około 3 proc. z nas nie szczotkuje zębów w ogóle, a 25 proc. mężczyzn i 12 proc. kobiet wykonuje tę czynność tylko raz dziennie - mówi dr Beata Golan.
- prawdopodobnie dużo osób jest świadomych istnienia takich przyborów dodatkowych do higieny jamy ustnej jak płukanki czy nici dentystyczne. Badania pokazują jednak, iż 43 proc. z nas nigdy nie użyło nici, 33 proc. płukanki do jamy ustnej, 80 proc. nie miało w ręku czyścika do języka, a 92 proc. nie korzystało nigdy z irygatora wodnego. Statystyka pokazuje, iż po przybory dodatkowe sięgają częściej kobiety niż mężczyźni - podkreśla specjalistka.
W środowisku dentystycznym powszechna jest wiedza o wyższej skuteczności szczoteczek elektrycznych nad manualnymi w usuwaniu płytki nazębnej i redukcji stanów zapalnych dziąseł. Nie dziwi zatem to, iż prawie 80 proc. profesjonalistów stomatologicznych używa szczoteczek elektrycznych. Jednak wiedza o korzyściach szczoteczek elektrycznych nie dociera do społeczeństwa. Używa ich tylko ok. 20 proc. z nas. Pozostałe osoby wciąż korzystają ze szczoteczek manualnych - zauważa dentystka.


Brak higieny prowadzi do rozwoju groźnych chorób


Brak dostatecznej higieny jamy ustnej w pierwszej kolejności prowadzi do próchnicy - bakteryjnej choroby tkanek twardych zęba, która wymaga leczenia stomatologicznego. Nieleczone bakterie, w wyniku metabolizmu cukrów, wytwarzają kwasy będące przyczyną demineralizacji szkliwa.


Oprócz próchnicy osoby, które zaniedbują jamę ustną, są narażone na choroby przyzębia. Większe jest u nich także ryzyko zachorowania na cukrzycę czy chorobę Alzhaimera. Są również bardziej podatne na udar mózgu. Naukowcy z Japonii odkryli, iż paciorkowce (Streptococcus anginosus) mogą zwiększać ryzyko udaru oraz pogarszać rokowania po jego wystąpieniu.
- Powiązanie chorób stomatologicznych z chorobami ogólnoustrojowymi jest duże i jest mocno udokumentowane w piśmiennictwie naukowym. Wśród chorób stomatologicznych to właśnie zapalenie przyzębia wiedzie prym jako choroba najczęściej powiązana z chorobami ogólnoustrojowymi jak np. cukrzyca, choroba Alzheimera, choroby układu sercowo-naczyniowego, powikłania ciążowe, więc jak najbardziej utrzymywanie dobrej higieny jamy ustnej, która jest profilaktyką chorób przyzębia, będzie korzystnie wpływało na stan naszego organizmu. Dbanie o jamę ustną nie tylko daje nam komfort, ale też powoduje, iż ilość nagromadzonych bakterii jest mniejsza, w związku z tym ich oddziaływanie na cały organizm też jest mniejsze. Mówimy tu o pośrednim wpływie szczotkowania na ogólne zdrowie - wyjaśnia dr Beata Golan.


Zdrowie jamy ustnej przekłada się na zdrowie ogólne


Zaniedbywanie stanu zębów i jamy ustnej może zwiększać podatność organizmu na różne infekcje. Przewlekłe stany zapalne w jamie ustnej osłabiają układ odpornościowy i mogą zwiększać ryzyko innych chorób, dlatego tak ważna jest profilaktyka.
- Zła higiena jamy ustnej jest czynnikiem sprzyjającym występowaniu zakażeń i chorób stomatologicznych mających wpływ na ogólny stan organizmu. Dbanie o higienę jamy ustnej można uznać za element szerokiej profilaktyki różnych chorób, w tym nowotworowych. Innymi pożądanymi zachowaniami w tym zakresie jest dobre odżywianie się, uczęszczanie na wizyty kontrolne do stomatologa w celu oceny stanu błony śluzowej jamy ustnej oraz wykonywanie szczepień przeciwko HPV. Dla odpowiedniej higieny jamy ustnej warto szczotkować zęby dwa razy dziennie przez 2 minuty przy użyciu szczoteczki elektrycznej z okrągłą główką i pasty zawierającej fluorek cyny - podkreśla dr Golan.


Kiedy do dentysty? Alarmujące objawy ze strony jamy ustnej


Pacjenci najczęściej zgłaszają się do dentysty z jakimś objawem - krwawiącymi dziąsłami, bólem zęba lub innymi zmianami na zębach, a jak podkreśla dr Golan, do dentysty powinniśmy chodzić regularnie, nie tylko wtedy, gdy pojawia się ból.
- Dentystę powinniśmy odwiedzać regularnie, choćby wtedy, gdy nic nas nie boli. Co sześć miesięcy powinniśmy notować w kalendarzu, iż nadszedł czas na wizytę profilaktyczną. Ale do stomatologa powinniśmy się też udać, by skonsultować niebolesne mleczne plamy na zębach lub zmianę koloru dziąseł czy krwawienie pojawiające się podczas szczotkowania. To ostatnie jest ważnym objawem chorób przyzębia - i to może być pierwszy symptom, który sugeruje, żeby zgłosić się na konsultację i gwałtownie zdiagnozować przyczynę - wyjaśnia ekspertka.


Jak dbać o jamę ustną? Szczoteczka to podstawa


Największą różnicą pomiędzy szczoteczkami z napędem jest kształt główki i wynikający z niego sposób przylegania włókien do zęba. Przywykliśmy mówić, iż te, które mają okrągłą główkę, są elektryczne, a te z prostokątną główką są soniczne. Historycznie: najpierw wymyślono szczoteczkę manualną, następnie w latach 60. ubiegłego wieku, wprowadzając jej prostokątną główkę w ruch, stworzono szczoteczkę soniczną, a w latach 90. powstała szczoteczka elektryczna z okrągłą główką, czyli kształtem zainspirowanym narzędziem dentystycznym.
- Od 2020 roku jest dostępna na rynku najnowsza technologia magnetyczna iO, która pracuje cicho, delikatnie i skutecznie oczyszcza zęby dzięki skupianiu energii czyszczącej na końcach włókien. Szczoteczka soniczna obejmuje kilka zębów jednocześnie, a elektryczna pojedynczy ząb, co pozwala na bardziej precyzyjne szczotkowanie, docieranie włókien pomiędzy zęby i bardziej "anatomiczny" ruch główki szczoteczki. W badaniach klinicznych obserwujemy znacznie wyższe usuwanie płytki nazębnej przez szczoteczki elektryczne z okrągłą główką w porównaniu do szczoteczek sonicznych i manualnych, które mają prostokątną główkę - podkreśla dr Golan.
Oprócz odpowiedniego doboru szczoteczki lekarz dentysta zwraca także uwagę na potrzeby uzależnione od wieku oraz stanu uzębienia. Higiena jamy ustnej osób w trakcie leczenia ortodontycznego czy po wszczepieniu implantów zębowych powinna trwać zdecydowanie dłużej niż zalecane 2 minuty. Z kolei bardzo małe dzieci lub osoby starsze, z małą ilością zębów w jamie ustnej, mogą szczotkować zęby krócej.
CZYTAJ TAKŻE:
Idź do oryginalnego materiału