USA: amalgamat powoli znika z gabinetów

dentonet.pl 2 dni temu
Zdjęcie: USA: amalgamat powoli znika z gabinetów


Od początku 2025 r. użycie amalgamatu w stomatologii w państwach Unii Europejskiej będzie zakazane. Ale także w Stanach Zjednoczonych, gdzie materiał ten przez dziesięciolecia królował w gabinetach dentystycznych, użycie amalgamatu znacznie spada. Potwierdza to badanie, którego wyniki opublikowano 6 września w „Journal of the American Dental Association” (JADA).

W Polsce w placówkach prowadzących leczenie stomatologiczne w ramach umowy z NFZ-em stosowanie amalgamatu dentystycznego nie jest możliwe już od października 2022 r. Także w USA, gdzie podobne ograniczenia nie obowiązują, amalgamat gwałtownie znika z praktyk dentystycznych. W latach 2017-2023 liczba uzupełnień dentystycznych z amalgamatu u amerykańskich pacjentów spadła o ponad 80%.

Spadek u osób szczególnie zagrożonych mniejszy niż w ogólnej populacji

Może jednak zaskakiwać, iż w porównaniu z ogólną populacją redukcja ta nie była tak znacząca w grupie określanej przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA) jako „pacjenci najbardziej wrażliwi na skutki zdrowotne narażenia na kontakt z rtęcią”. We wrześniu 2020 r. FDA zaleciła, aby osoby z grupy wysokiego ryzyka, np. kobiety w ciąży, unikały wypełnień amalgamatowych „zawsze, gdy jest to możliwe i adekwatne”. W kontekście amalgamatu jako osoby wysokiego ryzyka FDA po raz pierwszy wymieniła też pacjentów ze stwardnieniem rozsianym, chorobą Alzheimera oraz chorobą Parkinsona.

Wcześniej FDA nie zalecała pacjentom unikania wypełnień zawierających rtęć. Zamiast tego agencja informowała osoby z grupy wysokiego ryzyka, iż mogą być narażone na niekorzystne skutki zdrowotne i powinny porozmawiać ze swoimi dentystami o innych opcjach leczenia.

Aby prześledzić zmiany w częstości stosowania wypełnień z amalgamatu, przeprowadzono retrospektywne badanie obserwacyjne danych z elektronicznej dokumentacji medycznej w latach 2017-2023. Ogółem odsetek uzupełnień z amalgamatu dentystycznego w populacji uległ zmniejszeniu z prawie 22% w 2017 r. do nieco ponad 4% w 2023 r., co stanowiło spadek o około 81%.

Kobiety w ciąży, dzieci poniżej 6 lat, osoby z chorobami neurologicznymi i nefrologicznymi

Spadek użycia wypełnień amalgamatowych zaobserwowano również u pacjentów wysokiego ryzyka według FDA, ale nie był on tak znaczący. – W grupach badanych w tym zestawie danych uległ zmniejszeniu odsetek amalgamatu dentystycznego i wypełnień żywicznych lub kompozytowych przy użyciu amalgamatu dentystycznego – napisali autorzy z zespołu dr Rashmi Lamsal z Virginia Commonwealth University School of Dentistry. Przyjęte w badaniu grupy podwyższonego ryzyka to: kobiety w ciąży, dzieci poniżej 6. roku życia, osoby z wcześniej istniejącymi schorzeniami neurologicznymi oraz osoby z upośledzoną funkcją nerek.

Jak podali naukowcy z Virginia Commonwealth University School of Dentistry, wskazane jest przeprowadzenie dalszych badań, które pozwolą na ocenę czynników związanych ze świadomym podejmowaniem decyzji klinicznych w zakresie zdrowia jamy ustnej i wyboru materiałów dentystycznych.

– choćby w grupach uznanych za najbardziej narażone na szkody wynikające z użycia amalgamatu wymagane są bardziej ukierunkowane działania w celu poprawy skuteczności leczenia – napisali autorzy pracy pt. „Declining US dental amalgam restorations in US Food and Drug Administration–identified populations: 2017–2023”.

We współczesnej stomatologii tak naprawdę nie ma wskazań klinicznych do niestosowania materiałów bioaktywnych. Są one w tej chwili doskonałej jakości i zawsze, kiedy możemy uzyskać wartość dodaną w postaci bioaktywności, należy się ku temu skłaniać – mówi dr n. med. Marcin Aluchna, specjalista I stopnia stomatologii ogólnej i specjalista II stopnia stomatologii zachowawczej, nauczyciel akademicki, autor i współautor licznych publikacji oraz podręczników.

Źródła: https://www.drbicuspid.com/

https://jada.ada.org/

Idź do oryginalnego materiału