Tytoń, alkohol, żywność – powód śmierci milionów osób w Europie

dentonet.pl 13 godzin temu
Zdjęcie: Tytoń, alkohol, żywność – powód śmierci milionów osób w Europie


Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, iż tytoń, alkohol, wysokoprzetworzona żywność, paliwa kopalne oraz specyfika wykonywanej pracy odpowiadają każdego roku za śmierć około 2,7 miliona osób na Starym Kontynencie. Z tego powodu WHO wzywa do wprowadzenia bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących ograniczenia dostępności, a tym samym wpływu tych szkodliwych dla zdrowia produktów i czynników.

W liczącym 159 stron raporcie WHO pt. „Komercyjne uwarunkowania chorób niezakaźnych w regionie europejskim” stwierdza się, iż czynniki te odpowiadają za prawie 7500 zgonów dziennie.

Producenci utrudniają wysiłki mające na celu zwalczanie przyczyn chorób

Największe szkody powoduje nałóg tytoniowy, który w tej grupie przyczyn odpowiada za 46% zgonów, następnie wpływ paliw kopalnych, takich jak węgiel, ropa i gaz ziemny na środowisko i zdrowie człowieka (23%), spożywanie alkoholu (17%), niezdrowa, wysokoprzetworzona żywność (15%) oraz specyfika wykonywanej pracy (6%).

Jak informuje WHO, komercyjne produkty i praktyki przyczyniają się do około 25% wszystkich zgonów w Europie. Przybywa takich chorób niezakaźnych jak nowotwory, choroby układu krążenia oraz cukrzyca, ponieważ firmy celowo utrudniają wysiłki mające na celu zwalczanie przyczyn tych schorzeń. Aby to zilustrować, w raporcie Światowej Organizacji Zdrowia przedstawiono wybrane opisy przypadków, które dowodzą, w jaki sposób przemysł wpływa na politykę zdrowotną.

W raporcie WHO o Polsce

Dokument Światowej Organizacji Zdrowia odnosi się także do sytuacji w poszczególnych państwach europejskich, dlatego nie zabrało w nim także kilku uwag na temat naszego kraju.

– W Polsce firmom działającym w branży alkoholowej udało się wpłynąć na debatę na temat podatku od alkoholu, tak aby rozpatrywać ją głównie w kategoriach ekonomicznych, a nie zdrowotnych. W ten sposób w procesie podejmowania decyzji zminimalizowano wpływ podmiotów związanych z ochroną zdrowia i zmarginalizowano ich wpływ – czytamy w raporcie WHO.

– Kluczową rolę w dyskusji na temat zdrowotnych implikacji wstrząsów społecznych związanych z utratą zatrudnienia (np. w upadającym przemyśle) odgrywa spożycie alkoholu. Niebezpieczne, wymykające się spod kontroli picie zostało uznane za główny czynnik zaostrzający problemy zdrowotne, a badania wskazują, iż w krajach postsocjalistycznych znanych z wysokiego spożycia alkoholu, takich jak Białoruś, Polska i Federacja Rosyjska, istniał wyraźny związek między wysokim spożyciem alkoholu a wieloma problemami zdrowotnymi, m.in. wzrostem liczby samobójstw i frekwencji chorób niezakaźnych, takich jak choroby układu krążenia i wątroby – to kolejna diagnoza WHO dotycząca naszego kraju.

Światowa Organizacja Zdrowia skomentowała także okoliczności wprowadzenia w Polsce minimalnej ceny jednostkowej (MUP) za porcję 100% alkoholu, która określa cenę minimalną, poniżej której alkohol nie może być legalnie sprzedawany. – Niektóre państwa członkowskie, szczególnie te, w których działają krajowi producenci alkoholu, podniosły kwestie dotyczące minimalnej ceny jednostkowej, w tym rząd Polski, który powielił stanowisko polskiego związku piwowarów jako własne.

Przewlekły stres jako przyczyna zaburzeń mięśni żucia i stawów skroniowo-żuchwowych, dieta jako czynnik ryzyka rozwoju ubytków pochodzenia niepróchnicowego, aktywność fizyczna mająca wpływ na urazy mechaniczne w obrębie jamy ustnej. – Związki między zmianami cywilizacyjnymi a występowaniem i przebiegiem schorzeń jamy ustnej są nierozerwalne – mówi dr n. med. Alicja Aluchna.

Źródła: https://www.zm-online.de/

https://www.who.int

Idź do oryginalnego materiału