Jajka po benedyktyńsku to doskonała propozycja np. na weekendowe śniadanie. Po raz pierwszy jadłam je kilka lat temu w czasie wyjazdu do Gdańska. Od tamtej pory to moje ulubione śniadanie z jajkami w roli głównej. To danie składa się z połówek bułki, na których kładę po kawałku podsmażonego wędzonego boczku lub szynki. Na to nakładam jajka ugotowane w koszulkach – białko musi być ścięte, a żółtko miękkie i wypływające się po przekłuciu. Całość zalewa się sosem holenderskim. Dzięki takim składnikom jajka po benedyktyńsku mają bogaty smak.
Choć nie brakuje „sprawdzonych” sposobów na jajka w koszulkach, to niektóre z nich są dość kontrowersyjne. Polegają na przykład na gotowaniu surowych jajek w folii spożywczej. Czasami najprostsze rozwiązania są najskuteczniejsze. Idealne jajka w koszulkach przygotujesz, dodając do wody, w której będą się gotowały, sól lub ocet. Poznaj przepis na jajka Benedykta i ciesz się iście królewskim śniadaniem.