Czym adekwatnie jest reumatyzm?
Reumatyzm to tak naprawdę zbiorcza nazwa dla grupy chorób, które w różny sposób atakują tkankę łączną - zwłaszcza stawy. Większość z nich ma wspólny mianownik, tj. tło autoimmunologiczne. To sytuacja, w której układ odpornościowy zaczyna się mylić i zamiast chronić organizm, bierze go na celownik. W uproszczeniu - ciało zaczyna walczyć samo ze sobą.
Dość często powtarzanym mitem jest to, iż reumatyzm to choroba seniorów. Rzeczywistość bywa mniej oczywista - choroby reumatyczne dotykają również osoby młode, a choćby dzieci.Reklama
Objawy chorób reumatycznych
Choroby reumatyczne to szerokie spektrum przypadłości - od tych zapalnych, przez zwyrodnieniowe, aż po bólowe zespoły przeciążeniowe. Do najczęstszych chorób reumatycznych zalicza się: chorobę zwyrodnieniową stawów, reumatoidalne zapalenie stawów, łuszczycowe zapalenie stawów, dnę moczanową, fibromialgię i toczeń rumieniowaty układowy.
Reumatyzm raczej nie pojawia się z hukiem, jak grypa czy ostra infekcja. Wkrada się powoli, cierpliwie i zostaje na dłużej. Jego znaki rozpoznawcze? Przewlekłe zapalenie stawów, poranna sztywność, tj. taka, która nie ustępuje po kilku minutach, ale potrafi trwać ponad godzinę. Do tego dochodzi obrzęk i ból stawu, a u wielu chorych pojawia się także stan podgorączkowy lub pełnoobjawowa gorączka. Codziennością staje się zmęczenie, nie to zwyczajne, po ciężkim dniu, ale głębokie, przewlekłe wyczerpanie, którego nie koi sen. Dodatkowo: podskórne guzki, wysypki, rumień, nadwrażliwość na słońce, a choćby łysienie, stwardnienia skóry czy powiększenie węzłów chłonnych - wszystko to może być częścią reumatologicznej układanki.
Na czym polega leczenie chorób reumatycznych?
Choć wielu chorych marzy o magicznej tabletce, która raz na zawsze rozprawi się z reumatyzmem, dziś medycyna nie oferuje jeszcze takiego rozwiązania. Oferuje jednak rozwiązania, dzięki którym choroby reumatyczne można skutecznie oswoić. Terapia nie polega więc na pogoni za cudownym lekiem, ale na mądrze zaplanowanej strategii: złagodzeniu objawów, spowolnieniu rozwoju choroby i poprawie komfortu życia.
Za sterami tego procesu stoi specjalista: reumatolog lub, w niektórych przypadkach, doświadczony internista. To oni, na podstawie dokładnego wywiadu i wyników badań, dobierają terapię "szytą na miarę". Czasem wystarczy delikatna interwencja, czasem potrzebne są mocniejsze środki. Wszystko zależy od stadium choroby i indywidualnych reakcji organizmu. Najczęściej stosowane grupy leków to niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ), środki przeciwbólowe oraz glikokortykosteroidy. Podstawą terapii jest tzw. piramida terapeutyczna, czyli zasada "od lżejszego do silniejszego". Na początku sięga się po leki o możliwie najmniejszym działaniu niepożądanym. Gdy te okazują się nieskuteczne, można sięgnąć po silniejsze środki.
Niesteroidowe leki przeciwzapalne
Niesteroidowe leki przeciwzapalne, w uproszczeniu NLPZ, to fundament leczenia objawowego w chorobach reumatycznych. Większość osób zna je doskonale - to właśnie te środki przyjmowane są przy bólach stawów, gorączce czy stanach zapalnych. W aptekach i nie tylko można znaleźć preparaty z ibuprofenem czy naproksenem, często bez recepty, w postaci tabletek, żelów czy plastrów. Wersje o silniejszym działaniu, dostępne na receptę, zawierają m.in. diklofenak, stosowany zwłaszcza przy chorobach zwyrodnieniowych, reumatoidalnym zapaleniu stawów czy dnie moczanowej.
NLPZ działają dwutorowo: łagodzą ból i ograniczają stan zapalny, co znacznie poprawia codzienne funkcjonowanie pacjenta. Trzeba jednak pamiętać, iż nie są to leki zupełnie niewinne - ich długotrwałe lub nieprawidłowe stosowanie może prowadzić do działań niepożądanych, takich jak problemy żołądkowe, nudności czy zaburzenia pracy jelit. Dlatego, choć kuszą łatwą dostępnością, warto korzystać z nich z rozwagą, najlepiej po konsultacji z lekarzem.
Niebiologiczne leki modyfikujące przebieg choroby
Niebiologiczne leki modyfikujące przebieg chorób reumatycznych to grupa preparatów, których zadaniem nie jest jedynie łagodzenie bólu, ale przede wszystkim zatrzymanie choroby, zanim zdąży wyrządzić nieodwracalne szkody w stawach. Jednym z najczęściej stosowanych leków w tej grupie jest metotreksat - działa on hamująco na układ odpornościowy, który w reumatyzmie działa zbyt agresywnie, atakując własne tkanki. Dzięki temu zmniejsza się stan zapalny i ryzyko zniszczenia stawów. jeżeli metotreksat nie jest dobrze tolerowany lub okazuje się nieskuteczny, lekarze sięgają po inne leki, np. leflunomid, który spowalnia nadmierną aktywność komórek odpornościowych i łagodzi objawy. Popularna jest też sulfasalazyna, często wybierana u osób z łagodniejszym przebiegiem choroby. Poza działaniem przeciwzapalnym wpływa też na florę bakteryjną jelit, co ma znaczenie w kontekście regulacji odporności.
Kortykosteroidy
Kortykosteroidy to silne leki przeciwzapalne, które działają gwałtownie i skutecznie i potrafią niemal z dnia na dzień złagodzić ból, obrzęk i sztywność stawów. W chorobach reumatycznych stosuje się je najczęściej jako "ratunek" w okresach zaostrzenia objawów lub jako wsparcie dla innych leków, zwłaszcza na początku terapii. Choć potrafią znacząco poprawić samopoczucie, nie są rozwiązaniem długoterminowym - ich przewlekłe stosowanie wiąże się z ryzykiem działań niepożądanych, takich jak osteoporoza, cukrzyca, nadciśnienie czy osłabienie mięśni.
Leki biologiczne
U podstaw zapalenia odpowiadającego za wiele objawów chorób reumatycznych leżą mediatory zapalne, czyli związki chemiczne, które działają jak sygnał alarmowy w organizmie. Wśród nich prym wiodą prostaglandyny i histamina, uwalniane m.in. przez limfocyty, granulocyty, komórki tuczne czy makrofagi. To właśnie one "rozkręcają" reakcję zapalną, prowadząc do bólu, obrzęku i sztywności stawów.
Gdy naukowcy poznali ten mechanizm, zaczęli się zastanawiać, czy da się przechytrzyć układ odpornościowy i nakłonić go, by przestał walczyć z własnym organizmem. Tak narodziła się idea leczenia biologicznego - terapii, która nie maskuje objawów, ale uderza w samo źródło problemu: nadreaktywny układ immunologiczny. Dzięki lekom biologicznym można skutecznie "uspokoić" zapalenie i spowolnić postęp choroby.
Niestety, mimo skuteczności, terapia biologiczna w Polsce wciąż nie jest standardem. Nie chodzi tu o brak wiedzy, ale o koszty. Leki biologiczne są drogie, dlatego dostęp do nich mają tylko pacjenci spełniający określone kryteria i włączeni do tzw. programów lekowych.
W arsenale tej nowoczesnej terapii znajdują się m.in. inhibitory interleukiny 6, inhibitory TNF-α, czyli substancji, które stymulują zapalenie, a także leki blokujące limfocyty B, odpowiedzialne za produkcję przeciwciał.
Niefarmakologiczne metody walki z reumatyzmem
Im wcześniej wdroży się leczenie, tym większa szansa na to, iż choroba nie zdąży odcisnąć piętna na stawach. Oprócz farmakoterapii nie mniej ważnym orężem w tej walce jest ruch: rozsądny, regularny i dostosowany do możliwości chorego. Bo gdy stawy zastygną w bezruchu, szybciej poddają się zwyrodnieniom.
Z pomocą przychodzi fizjoterapia: masaże, terapia ciepłem i zimnem, ultradźwięki, pole magnetyczne czy elektroterapia. W cięższych przypadkach stosuje się również plazmaferezę, czyli oczyszczanie osocza z czynników zapalnych.
Pacjenci spragnieni ulgi niejednokrotnie rozglądają się też za alternatywnymi metodami. Tu warto zachować czujność. Naturalne podejścia nie muszą być złe, o ile nie zastępują sprawdzonego leczenia. Zmiana stylu życia, więcej ruchu, mniej kilogramów, zdrowsza dieta bogata w kwasy omega-3 i antyoksydanty - to wszystko ma sens. Ale porzucanie leków na rzecz cudownych mikstur to już igranie ze zdrowiem. Dobrze też skonsultować się z fizjoterapeutą, który ułoży indywidualny plan ćwiczeń, wzmocni mięśnie i poprawi zakres ruchu.
Niektórzy sięgają po suplementy z glukozaminą czy chondroityną. Choć dowody na ich skuteczność są umiarkowane, dla części pacjentów mogą stanowić wsparcie.
Źródła:
Reumatologia, red. M. Puszczewicz, wyd. 2, Medical Tribune Polska, Warszawa 2016 (Wielka Interna).
R. Korbut, R. Olszanecki, P. Wołkow, J. Jawień, Farmakologia, PZWL Wydawnictwo Lekarskie, 2017.
CZYTAJ TAKŻE: