Jedzenie różnego rodzaju kasz jest bardzo popularne wśród osób, które się odchudzają. Są źródłem wielu cennych składników odżywczych, do tego pasują do różnego rodzaju dań i przede wszystkim: są naprawdę sycące. Łatwo można przygotować z nich też tani i szybki posiłek, ale też idealnie sprawdzają się na przykład jako zamiennik ziemniaków, będąc doskonałym dodatkiem do mięs i sałatek.
Kasza owsiana to moje odkrycie podczas odchudzania
Często mówi się o kaszach, które najlepiej jeść podczas odchudzania. Wymienia się wśród nich między innymi kaszę jęczmienną pęczak, kaszę gryczaną lub kaszę bulgur. Odpowiednią kaszą w tym czasie jest również kasza owsiana, jednak mało osób o niej słyszało. Jest to produkt pozyskiwany z owsa. Jest ona doskonałym źródłem błonnika pokarmowego, przez co zapewnia uczucie sytości na dłużej. Pomaga to jeść mniej w ciągu dnia i unikać podjadania. Dodatkowo działa też dobrze na układ trawienny. Kasza owsiana zawiera 10,8 g błonnika w 100 gramach kaszy (dla porównania – płatki owsiane mają go 10 g w 100 gramach kaszy). Jej spożycie daje też porządny zastrzyk energii, dlatego idealnie sprawdzi się jako pożywne śniadanie. Taka kasza jest również bogata w węglowodany złożone, a ich powolne uwalnianie sprawia, iż przez dłuższy czas nie czujemy się głodni.
Jakie są inne zalety jedzenia kaszy owsianej?
Dodatkowo kasza owsiana pomaga obniżyć poziom cholesterolu w naszym organizmie. Zawiera też sporą ilość potasu, co sprawia, iż wzmacnia serce, a także zmniejsza ryzyko chorób takich jak miażdżyca. Posiada także związki antyoksydacyjne, dzięki czemu chroni przed uszkodzeniami wywołanymi przez wolne rodniki (w konsekwencji może to też zapobiegać tworzeniu się komórek rakowych). Dodatkowo jej jedzenie pomaga utrzymać poziom glukozy we krwi na stałym poziomie, co z kolei nie powoduje napadów głodu. Kasza owsiana jest także świetnym źródłem białka, ale też witamin z grupy B i E, oraz składników mineralnych takich jak: magnez, wapń, fosfor, żelazo.
Jak można wykorzystać kaszę owsianą?
Kasza owsiana raczej stosunkowo rzadko gości na półkach sklepów spożywczych w naszym kraju, jednak bez trudu kupicie ją przez internet. Jest doskonałą alternatywą na przykład na śniadanie lub kolację zamiast klasycznej owsianki czy jaglanki. Będzie idealna jako samodzielne danie z dodatkiem na przykład orzechów, rodzynek czy suszonych owoców i miodu.
Taką kaszę śmiało możecie dodawać też do różnego rodzaju zup (również przyrządzając zupę mleczną) lub wykorzystać jako dodatek do drugiego dania – idealnie komponuje się na przykład z gulaszem czy sosem pieczarkowym. Możecie użyć jej też do sałatek, dzięki czemu staną się one bardziej sycące. Ciekawym pomysłem jest też wykorzystanie tej kaszy jako dodatek do farszu na pierogi czy gołąbki lub „zagęszczacz” sosów.