Suszone owoce, z których przyrządza się wigilijny kompot z suszu, są źródłem, witamin, składników mineralnych, w tym potasu, wapnia, magnezu i żelaza. Dostarczają też substancji fitochemicznych takich jak kwasy fenolowe i karotenoidy, które działają przeciwutleniająco.
Suszone owoce nie należą do produktów dietetycznych
Należy pamiętać, iż jeden kubek suszonych owoców to ponad 300 kalorii i około 60-70 g cukru. W wielu produktach oprócz naturalnie występującego cukru znajduje się także ten dodany. Dlatego warto wybierać owoce niesłodzone.
Kupuj paczkowane owoce!
Okazuje się, iż lepiej jest kupować paczkowane niż te na wagę. Zachowują dłużej świeżość ze względu na ograniczony kontakt z powietrzem. Mamy też pewność, iż były przechowywane w odpowiednich warunkach, a ich data przydatności do spożycia jest konkretnej partii.
Wybieraj owoce niekonserwowane dwutlenkiem siarki!
Dwutlenek siarki działa bakteriobójczo i grzybobójczo. Dzięki temu dodatkowi w pakowanych produktach, takich jak rodzynki czy morele nie powstaje pleśń. Siarkowanie przyspiesza także proces suszenia i sprawia, iż owoce wyglądają na pełniejsze. Niestety im bardziej przetworzony będzie produkt, tym mniej przynosi korzyści dla zdrowia. Najlepiej więc unikać tego typu dodatków i wybierać produkty ekologiczne.
Przepis na wigilijny kompot z suszu Magdy Gessler
Magda Gessler doradza, które owoce powinny znaleźć się w kompocie i zdradza swój przepis na wigilijny kompot z suszu.
Składniki:
1/2 kg pokrojonych suszonych owoców (jabłek, gruszek, śliwek, moreli),
3 butelki czerwonego wytrawnego wina,
3-4 łyżki miodu lipowego,
1 laska cynamonu,
3 łyżki soku z cytryny,
2 gwiazdki anyżu.
Jak przygotować kompot?
Suszone owoce myjemy, wkładamy do garnka i zalewamy winem.
Dodajemy laskę cynamonu, goździki i gwiazdki anyżu.
Gotujemy na bardzo małym ogniu przez 7-10 minut aż owoce lekko zmiękną.
Wlewamy wyciśnięty sok z cytryny i odstawiamy na godzinę.
Dodajemy miód lipowy do smaku.
Smakuje wybornie!
