"Pokolenie zagrożone: przełomowe badanie ujawnia toksyczną prawdę w e-papierosach dzieci w wieku szkolnym"

grazynarebeca3.blogspot.com 1 tydzień temu

  • Testy skonfiskowanych szkolnych e-papierosów ujawniły nie tylko błędnie oznakowaną nikotynę i nieuregulowaną marihuanę, ale także zagrożenia biologiczne, w tym bakterie i kał, na poziomach, które mogą powodować choroby układu oddechowego.
  • Zdecydowana większość (83 procent) urządzeń zawierała silnie uzależniającą nikotynę, podczas gdy 14 procent zawierało kannabinoidy. Spośród waporyzatorów z konopi indyjskich, 73 procent stanowiło niebezpieczną, nieprzewidywalną mieszankę naturalnych i syntetycznych związków.
  • Badanie wykazało całkowity brak standardów produkcyjnych, z powszechnym błędnym oznaczaniem mocy nikotyny. Co najważniejsze, ponad 99,9 procent produktów nie zostało dopuszczonych do legalnej sprzedaży przez FDA, co potwierdza nielegalny łańcuch dostaw.
  • Badania dostarczają fizycznych dowodów na epidemię wapowania w szkołach, a popularne marki, takie jak Geek Bar, są łatwo nabywane przez uczniów poprzez znajomych, osobiste zakupy lub kradzieże.
  • W raporcie stwierdzono, iż połączenie produktów przeznaczonych dla młodzieży, brak nadzoru regulacyjnego i potwierdzona obecność szkodliwych substancji stanowi porażkę systemową, wymagającą pilnych działań ze strony rodziców i decydentów, aby zapobiec tragedii w zakresie zdrowia publicznego.

W surowym odkryciu, które potwierdza najgorsze obawy rodziców i nauczycieli, dochodzenie kryminalistyczne ujawniło ukryte niebezpieczeństwa związane z urządzeniami do wapowania krążącymi w szkołach w kraju. Niedawne testy przeprowadzone przez laboratorium toksykologiczne Virginia Commonwealth University (VCU) ujawniły niepokojący koktajl błędnie oznakowanej nikotyny, nieuregulowanej marihuany, a choćby kału w urządzeniach używanych przez ponad milion dzieci w wieku szkolnym.

W ubiegłym roku szkolnym badaczka Michelle Peace i jej zespół z Laboratorium Badań Toksykologii Sądowej przeprowadzili obszerną analizę kryminaliscyjną, zbierając i oceniając prawie 1300 produktów do wapowania ze szkół K-12 w całej Wirginii, ujawniając nieuregulowany rynek żerujący na amerykańskiej młodzieży.

Chemiczne pole minowe w klasie

Wyniki tego rzeczywistego badania skonfiskowanego mienia szkolnego są potępiającym aktem oskarżenia epidemii vapingu. Dane ujawniają rynek oszustw i niebezpieczeństw.

Aż 83 procent produktów zawierało nikotynę, silnie uzależniającą substancję, która uzależnia młode mózgi, podczas gdy 14 procent zawierało kannabinoidy, związki psychoaktywne występujące w konopiach indyjskich.

Być może najbardziej niepokojące jest odkrycie, iż 73 procent testowanych waporyzatorów z konopi zawierało silną i nieprzewidywalną mieszankę zarówno kannabinoidów pochodzenia roślinnego, jak i syntetycznego, o stężeniach wahających się od 28 do 90 procent, tworząc rosyjską ruletkę psychologicznych i fizjologicznych skutków dla użytkownika.

Koncepcja wyboru konsumenta staje się pozbawiona znaczenia w tym szarym rynku.

Badania pokazują powszechne błędne etykietowanie, rozbijając wszelkie iluzje świadomej zgody.

Okazało się, iż urządzenia często reklamowane jako zawierające standardowy pięcioprocentowy poziom nikotyny zawierają od zaledwie jednego procenta do silnych czterech procent, co świadczy o całkowitym braku standardów produkcyjnych. Jeszcze bardziej niepokojąca była identyfikacja etanolu – formy alkoholu – w czterech procentach e-papierosów zawierających nikotynę.

Co najważniejsze, mniej niż 0,1 procent zgłoszonych produktów miało zezwolenie na legalną sprzedaż wydane przez Agencję ds. Żywności i Leków, co dowodzi, iż pochodzą one prawie wyłącznie z nieuregulowanego i często nielegalnego łańcucha dostaw.

Nie tylko nikotyna: zagrożenie biologiczne

Zagrożenia wykraczają daleko poza substancje uzależniające i niedokładne etykiety. Zespół VCU odkrył zagrożenie biologiczne, które zaalarmowałoby każdego rodzica. Ich badania potwierdziły obecność zanieczyszczeń mikrobiologicznych, w tym bakterii, drożdży i bakterii z grupy coli w urządzeniach i ich aerozolu.

Bakterie z grupy coli wyraźnie wskazują na obecność zanieczyszczenia kałem.

Naukowcy zauważyli, iż poziomy tych zanieczyszczeń w wielu produktach przekroczyły próg ekspozycji, czyli punkt, w którym mogą wystąpić negatywne skutki zdrowotne, co budzi poważne obawy dotyczące infekcji dróg oddechowych i innych chorób związanych z wdychaniem takich patogenów.

Ten kryzys w dziedzinie zdrowia publicznego jest zarządzany w próżni danych.

Podczas gdy krajowe badania, takie jak raport Monitoring the Future, sugerują znaczne wykorzystanie, Peace i jej zespół wyrażają obawę, iż takie dane mogą nie uchwycić w pełni skali problemu, ponieważ personel szkolny konsekwentnie zgłasza rosnącą falę wapowania wśród uczniów.

Badanie VCU dostarcza namacalnego, fizycznego zapisu kryzysu, w którym marka Geek Bar zdominowała kolekcje, a następnie Raz i Lost Mary.

Ścieżki dostępu są równie niepokojące, a studenci zgłaszają, iż nabywają te urządzenia najczęściej za pośrednictwem znajomych lub rówieśników, kupując je samodzielnie, a choćby poprzez kradzież.

Wyciąganie wniosków z przeszłości w celu ochrony przyszłości

Istnieje ponura historyczna paralela do tej rozgrywającej się tragedii. Przez dziesięciolecia walka o zdrowie publiczne z tradycyjnymi papierosami była utrudniona przez brak kompleksowych danych i agresywny marketing ze strony firm tytoniowych.

Potrzeba było wielu lat rozstrzygających badań i niezliczonych straconych istnień ludzkich, aby ustalić definitywne powiązania między paleniem, rakiem płuc i chorobami serca, co ostatecznie doprowadziło do polityki zdrowia publicznego, która ograniczyła jego używanie.

Naród stoi teraz na podobnym rozdrożu z vapingiem.

Badania VCU służą jako kluczowa, wczesna syrena ostrzegawcza, dostarczająca twardych dowodów, które były tak rozpaczliwie potrzebne i tak długo nieobecne w walce z Big Tobacco.

"Vaping to czynność polegająca na wdychaniu roztworów w aerozolu.

Jest to podobne do wdychania pary z gorącej wody dzięki VapoRub w celu oczyszczenia zatok" – zauważył Enoch z BrightU.AI.

"Porównuje się to również do wdychania wilgotnego lub zanieczyszczonego powietrza w mieście".

Wniosek wyciągnięty z tych dowodów kryminalistycznych jest nieunikniony.

Zjawisko wapowania stanowi systemowy brak ochrony osób najbardziej narażonych.

Połączenie celowego kierowania słodkich smaków do młodzieży, całkowitego braku nadzoru regulacyjnego oraz potwierdzonej w tej chwili obecności szkodliwych i zwodniczych substancji tworzy doskonałą burzę zagrażającą pokoleniu.

Misją badaczy takich jak Michelle Peace jest uzbrajanie społeczeństwa w fakty.

Teraz na rodzicach, nauczycielach i decydentach spoczywa obowiązek zwrócenia uwagi na to ostrzeżenie, odrzucenia narracji o wapowaniu jako nieszkodliwej alternatywie i podjęciu zdecydowanych działań w celu usunięcia tych toksycznych produktów z rąk dzieci, zanim długoterminowe konsekwencje staną się nieodwracalną tragedią narodową.

Zobacz, jak matka mówi o niebezpieczeństwach związanych z wapowaniem.

Ten film pochodzi z kanału PureTrauma357 na Brighteon.com.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/

Idź do oryginalnego materiału