Zamknij mój lodówkę i wynoś się stąd znudziła się już synowa od nieustannych kontrol i rewizji teściowej. Klucz w zamku dzwonił tak znajomo, iż Zuzanna nie podniosła głowy od laptopa. Wtorek, wpół do jedenastej rano. To musi być Halina Kowalska. Zuzanko, na chwilę! dobiegło z przedpokoju. Przyniosłam ci witaminy, w aptece była promocja. I wodorosty […]