Tosty można przygotować na wiele różnych sposobów. Jednak te z przepisu mojej babci nie mają sobie równych. Są tak dobre, iż zawsze zjadam podwójną porcję. Na szczęście robi się je bardzo szybko, więc nie muszę długo czekać na dokładkę. Wystarczy dziesięć minut i ląduje na talerzu, a znika z niego jeszcze szybciej.
Jak zrobić tosty na słodko?
Śniadanie na słodko w wykonaniu mojej babci to tosty francuskie, znane w Polsce jako smażony chleb w jajku. Zajadaliśmy się tym przysmakiem w czasach PRL-u, kiedy sklepowe półki świeciły pustkami i zmuszały do większej kreatywności w kuchni. Na szczęście moja babcia nigdy nie miała z nią problemu. Zawsze potrafiła wyczarować coś z niczego. W jej rękach choćby proste i zwyczajne składniki zmieniają się w prawdziwą ucztę.