Obiad z makaronem musi się czasem pojawić u mnie domu. Ostatnio, gdy szukałam inspiracji na smaczną i szybką wersję dania z klusek, znajoma opowiedziała mi o tanim zielonym pesto. Przepis na makaron z jego udziałem dostała od dietetyka, który doradzał jej, jak uzupełnić niedobory żelaza. Mam w domu blender, więc postanowiłam skusić się na przygotowanie tego dania dla mojej rodziny.
Z czego przygotować zielone pesto?
Zielone pesto, które zaproponował ekspert — ku mojemu zaskoczeniu — nie zawierało ani grama świeżej bazylii. Na liście składników do przygotowania sosu z oliwą z oliwek i parmezanem znalazła się natka pietruszki. To tani produkt, który w mojej kuchni dotychczas był traktowany po macoszemu – czasem tylko wrzucałam go do zupy. Poczytałam trochę więcej o jego adekwatnościach i zorientowałam się, iż zawiera więcej żelaza niż kurczak. Koleżanka uczuliła mnie też, bym do makaronu absolutnie nie wlewała śmietanki. Jest tłusta, a w pesto już i tak ląduje sporo oliwy z oliwek. Wspomniała też, iż dodanie pestek dyni jest najważniejsze – to kolejne znaczące źródło żelaza w proponowanym obiedzie z makaronem. Postanowiłam posłuchać jej wskazówek i podałam potrawę w miniony weekend.
Jak zrobić smaczny i szybki obiad z makaronem?
Zrobienie tego obiadu zajęło mi mniej więcej pół godziny. Podsmażyłam mięso, ugotowałam makaron i przyrządziłam pesto. Połączyłam je ze sobą na ciepło i miałam smaczne danie dla całej rodziny.