- Symboliczną pamiątką po czasie depresji jest tatuaż przedstawiający dużą, ciężką postać trzymaną przez maleńkiego ptaka. Tak się wtedy czułem - mówi Szymon Makuch, ultramaratończyk, który przebiegnie 500 km w ramach 5. edycji "Biegu po emocje", tym razem pod hasłem "Nie widać po mnie".