Szpitale nie mogą odmówić leczenia onkologicznego czy nie przyjąć na SOR, ale tam, gdzie się da, przesuwają planowane zabiegi na przyszły rok. Ograniczają też stosowanie kosztownych terapii i "pożyczają" pieniądze na leczenie. Powód? Brak pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia. Niektóre ze szpitali straszą, iż pójdą z NFZ do sądu. Czy taki ruch ma sens? Medonet zapytał eksperta.