SP ZOZ leczą pacjentów, mimo iż przekraczają limity na przykład w zakresie rehabilitacji i pokrywają je z własnej kieszeni, co sprawia, iż rośnie ich zadłużenie.
Problemy z zaległościami za poprzedni rok ma m.in. szpital powiatowy w Sokołowie Podlaskim.
Jak mówi dyrektor placówki, większość została zapłacona, ale z resztą szpital przez cały czas czeka i zawiera ugody.
– Nasze wykonania ponad ryczałt to 1 542 000 zł w obszarach takich jak poradnia zdrowia psychicznego czy działalność w zakresie rehabilitacji. Otrzymaliśmy wynagrodzenie, zawarliśmy ugody, zgadzając się jednocześnie na zrzeczenie się rozszerzeń – mówi Mariusz Martyniak.
W przypadku rehabilitacji SP ZOZ powinien już we wrześniu ubiegłego roku wstrzymać świadczenia. Szpital nie chce jednak oszczędzać na pacjentach.
– Nie planujemy zmniejszenia dostępności doświadczonych usług, bo zapotrzebowanie na nie jest tak duże, a przyjęta przez nas polityka finansowania, wydatkowania środków i kosztów, wskazuje, iż przewidzieliśmy różne sytuacje i nie powinniśmy się zachwiać w radykalny sposób – dodaje Martyniak.
Dyrektor nie wyklucza, iż po nowych lipcowych kalkulacjach dotyczących finansowania poszczególnych procedur sytuacja może się zmienić i lecznica ograniczy przyjęcia.
Sytuacja w Pionkach i Iłży
Z kolei ponad pięć milionów złotych zobowiązań mają dwa szpitale podległe Starostwu Powiatowemu w Radomiu – w Pionkach i Iłży.
Obie lecznice otrzymały od Narodowego Funduszu Zdrowia większość pieniędzy za ubiegłoroczne nadwykonania, ale to nie poprawiło ich dramatycznej sytuacji finansowej.
Szpitalowi w Pionkach NFZ wypłacił trzy miliony złotych, w zamian za to placówka musiała zrezygnować z 220 tys. zł. Podobnie było w Iłży. NFZ przelał na konto szpitala ponad 4 mln zł, który zrzekł się 270 tys. zł.
Jak jednak zapewnia starosta radomski, choć jest źle, to pacjenci nie mają powodów do obaw.
– Mimo tych trudności zapewniam, iż szpitale dalej funkcjonują. Nie ma mowy o jakichkolwiek zawieszeniach czy rezygnacji z procedur medycznych, z zabiegów, operacji. Przyjmują lekarze, przyjmują lekarze w poradniach. To wszystko jest realizowane – mówi Waldemar Trelka.
Samorząd wesprze szpitale nieoprocentowaną pożyczką, dzięki której będą mogły zapłacić za leki, wodę, prąd i gaz.
W lepszej sytuacji są dla przykładu SP ZOZ w Węgrowie czy w Łosicach, gdzie NFZ zapłacił za wszystkie należności.
Odpowiedź NFZ
Nadwykonania są rozliczone – tak mazowiecki NFZ odpowiada na zarzuty szpitali powiatowych, które alarmują o swojej trudnej sytuacji finansowej.
– Proces z wyjątkiem pojedynczych umów, w których podmioty lecznicze poprawiają jeszcze sprawozdawczość, został zakończony. Zawarliśmy ze świadczeniodawcami, wśród których jest m.in. Płocki Zakład Opieki Zdrowotnej Szpital Świętej Trójcy, ugody pozasądowe do 1342 umów. Warto zaznaczyć, iż stawki rozliczeń nadwykonań za obiegły rok, są jednolite w całym kraju – komentuje rzecznik mazowieckiego NFZ Piotr Kalinowski.
Płocki szpital ma około półtora miliona złotych nadwykonań. Podobnie jak lecznicza w Sokołowie Podlaskim podpisał jednak ugody z NFZ i częściowe ich pokrycie, co oznacza, iż więcej pieniędzy nie będzie.
