– Jako kobieta nie chcę definiować, co patriarchat odebrał mężczyznom. Chcę oddać im przestrzeń, by sami się wypowiedzieli. To ważne, by pamiętać, iż system patriarchalny nie tylko opresjonuje kobiety, ale też nakłada ogromne presje na mężczyzn – podkreśliła w rozmowie w programie „Hej Poznań” Florentyna Macioszczyk, menadżerka galerii i edukatorka antydyskryminacyjna.
Do udziału w wystawie można było zgłaszać prace do 22 sierpnia – w dowolnej formie artystycznej: od malarstwa, przez nagrania muzyczne i filmowe, po performance. Jak wyjaśnia organizatorka, każda osobista historia i forma wyrazu jest cenna, ponieważ pokazuje indywidualne doświadczenie patriarchatu.
Wystawie będą towarzyszyć trzy cykle warsztatów. Pierwszy dotyczyć będzie męskości i tego, jak mężczyźni postrzegają siebie oraz jakie mają oczekiwania wobec własnej roli społecznej. Drugi skupi się bezpośrednio na patriarchacie, jego definicjach i konsekwencjach. Trzeci natomiast będzie otwarty także dla kobiet, a jego tematem będą stereotypy płciowe i sposoby ich przełamywania.
– Statystyki są alarmujące. Spośród 13 osób, które codziennie odbierają sobie życie w Polsce, aż 11 to mężczyźni. Aż 80 procent mężczyzn deklaruje, iż odczuwa presję bycia „prawdziwym facetem”. To pokazuje, jak silnie patriarchat wpływa na życie i zdrowie psychiczne – mówiła Macioszczyk.
Pod koniec września, w okolicach Dnia Chłopaka, zaplanowano panel dyskusyjny z udziałem psychologów, trenerek i trenerów antyprzemocowych. Spotkanie będzie okazją do podsumowania wystawy i poruszenia tematów związanych z emocjami, stereotypami oraz przemocą, która nierzadko jest skutkiem presji patriarchalnych norm.
Wernisaż odbędzie się 5 września o godz. 19.30. Wystawa potrwa do 3 października. Organizatorzy liczą, iż część artystów pojawi się osobiście, choć w projekcie uczestniczą także twórcy z zagranicy.
– To będzie proces organiczny, różnorodny, ale bardzo potrzebny. Chcemy, by odwiedzający spojrzeli na patriarchat z nowej, męskiej perspektywy – podsumowała Macioszczyk.
