Problemy z koncentracją – nie zawsze wynik braku motywacji

tygodnikprzeglad.pl 16 godzin temu

Artykuł sponsorowany

Wielu osobom z trudnościami w skupieniu się towarzyszy poczucie winy i przekonanie, iż „po prostu nie mają dość silnej woli”. Tymczasem problemy z koncentracją bardzo często nie są efektem braku chęci, ale przeciążenia układu nerwowego. Mózg, który funkcjonuje pod wpływem przewlekłego napięcia, stresu lub lęku, ma ograniczone zasoby poznawcze. Skupienie uwagi, przetwarzanie informacji czy zapamiętywanie wymagają stabilności wewnętrznej – a tej nie da się osiągnąć, jeżeli organizm przez cały czas odbiera sygnały zagrożenia.

Problemy z koncentracją to nie lenistwo, ale realny objaw przeciążenia. I właśnie tak warto je traktować – nie jako cechę charakteru, ale sygnał, iż coś wewnętrznie domaga się regulacji.

Dlaczego trudno się skupić, gdy jesteśmy zmęczeni psychicznie? Mechanizmy poznawcze w stresie

Skupienie uwagi, podejmowanie decyzji, zapamiętywanie informacji – to funkcje tzw. wykonawcze, które znajdują się pod kontrolą kory przedczołowej. Ten obszar mózgu działa efektywnie tylko wtedy, gdy organizm ma poczucie bezpieczeństwa i jest w stanie spoczynku.

W przewlekłym stresie aktywuje się układ limbiczny, odpowiedzialny za reakcje emocjonalne, a zasoby poznawcze są przekierowywane na „przetrwanie”. W takiej sytuacji człowiek traci zdolność utrzymania uwagi na jednym zadaniu, ma trudność z filtrowaniem nieistotnych bodźców, uporządkowaniem myśli czy planowaniem. Pogarsza się też przetwarzanie nowych informacji i logiczne łączenie faktów.

To nie jest brak motywacji. To układ nerwowy w stanie przeciążenia, który przestaje traktować koncentrację jako priorytet, bo skupia się na „zagrożeniu” – choćby jeżeli ma ono charakter psychologiczny, a nie realny.

Rozkojarzenie, zapominanie, brak „jasności myślenia” – jak wygląda przeciążony umysł w praktyce?

Pacjenci zgłaszający trudności z koncentracją często opisują je jako „mgłę poznawczą” – stan, w którym wszystko wydaje się spowolnione, zamglone, trudne do uporządkowania. W praktyce wygląda to tak, iż trudno jest utrzymać wątek w rozmowie, często zapomina się słów lub nazw, „wyłącza się” w trakcie czytania lub słuchania. Umysł pracuje, jakby przez watę – choćby proste zadania stają się trudne do wykonania, a rozpoczęte aktywności często zostają przerwane lub porzucone.

Te objawy nasilają się zwykle w momentach stresu, niedosypiania, zmęczenia lub przebodźcowania. Właśnie dlatego praca nad koncentracją nie powinna zaczynać się od narzędzi typu kalendarz, lista zadań czy aplikacja do produktywności – ale od zrozumienia, co przeciąża system i jak go odciążyć.

To nie lenistwo – problemy z koncentracją mogą być objawem lęku, przewlekłego stresu lub wypalenia

Zaburzenia koncentracji są jednym z najczęstszych objawów długotrwałego stresu psychicznego. U osób z lękiem mogą wynikać z ciągłego „skanowania otoczenia” i analizowania możliwych zagrożeń. Wypalenie zawodowe często zaczyna się właśnie od poczucia, iż nie da się „skupić na niczym sensownie”. Przewlekłe zmęczenie, bezsenność, przeciążenie obowiązkami – wszystko to wpływa na zdolność przetwarzania informacji. W depresji problemy z koncentracją mogą wyprzedzać spadek nastroju i motywacji – są jednym z pierwszych sygnałów ostrzegawczych.

Rozpoznanie źródła trudności to pierwszy krok do poprawy. Czasem wystarczy porozmawiać z psychologiem, by odkryć, iż za „brakiem skupienia” stoi długotrwały, ignorowany sygnał z przeciążonego układu nerwowego.

Kiedy warto porozmawiać z psychologiem o „zwykłym rozproszeniu”?

Zaburzenia koncentracji rzadko pojawiają się nagle. Zwykle zaczynają się od subtelnych sygnałów: trudności w dokończeniu prostego zadania, poczucia, iż „wszystko rozprasza”, zniechęcenia do pracy umysłowej, czy myślenia w stylu „mam za dużo w głowie”. Często takie objawy są bagatelizowane – przypisywane chwilowemu przemęczeniu, rozleniwieniu albo cechom osobowości. Tymczasem to właśnie ten etap, kiedy interwencja psychologiczna może przynieść największą korzyść.

Psycholog nie zajmuje się wyłącznie poważnymi zaburzeniami – wspiera także wtedy, gdy problemy dopiero się kształtują. Rozmowa o koncentracji, o trudnościach z pamięcią czy z „ogarnianiem codzienności” nie musi oznaczać choroby – może być formą profilaktyki przeciążenia i narzędziem do odbudowania kontroli nad swoim funkcjonowaniem.

Psycholog a koncentracja – jak wygląda praca nad pamięcią, skupieniem i zarządzaniem energią?

Psycholog nie zaproponuje ćwiczeń pamięciowych w formie tabel czy quizów. Zamiast tego pomoże zrozumieć, co przeszkadza w koncentracji – i co realnie ją obciąża. Często bowiem problem nie tkwi w samej uwadze, ale w emocjach, przekonaniach i trybie życia, które odbierają mózgowi dostęp do zasobów poznawczych.

Praca z psychologiem może obejmować m.in. identyfikowanie źródeł przeciążenia i stresu, uporządkowanie priorytetów i naukę „odpuszczania”, pracę nad przekonaniami typu „muszę wszystko”, „nie mogę przestać”, analizę rytmu dobowego, nawyków i warunków pracy, budowanie elastyczności poznawczej i odporności na bodźce, techniki uważności i pracy z ciałem wspierające skupienie.

To nie są narzędzia „produktywnościowe”, ale psychologiczne. Celem nie jest „więcej robić”, ale działać w sposób bardziej świadomy i mniej kosztowny dla organizmu.

Czy psychoterapia może pomóc w poprawie codziennej efektywności i „ogarnięciu chaosu”?

Zdecydowanie tak – choć nie jest to proces natychmiastowy. Poprawa efektywności nie polega na zwiększeniu dyscypliny, ale na przywróceniu równowagi między napięciem a regeneracją. W psychoterapii pracuje się z mechanizmami, które na co dzień sabotują naszą zdolność do działania: lękiem przed oceną, przymusem kontroli, perfekcjonizmem, niskim poczuciem własnej skuteczności.

Efektem pracy może być lepsza organizacja dnia, ale nie przez narzucanie planu z zewnątrz – tylko przez odzyskiwanie wpływu i poczucie, iż to Ty zarządzasz swoim czasem, a nie on Tobą. Psychoterapia uczy też, jak reagować na rozproszenie – nie z frustracją, ale z ciekawością: „co teraz odciąga moją uwagę i dlaczego?”.

To podejście pomaga wyjść z błędnego koła: im bardziej chcę się skoncentrować, tym bardziej się spinam – i tym trudniej to osiągnąć.

Dlaczego warto rozmawiać z psychologiem wcześniej – zanim objawy staną się poważnym kryzysem

Sygnały ostrzegawcze pojawiają się długo przed kryzysem. Trudność z czytaniem, nadwrażliwość na dźwięki, wieczne „rozkojarzenie”, zanik motywacji do prostych rzeczy – to wszystko są sygnały, iż układ nerwowy funkcjonuje na granicy wydolności. Im wcześniej zareagujesz, tym szybciej możesz zatrzymać rozwijające się przeciążenie i uniknąć wypalenia. Wczesna rozmowa pomaga odzyskać poczucie wpływu i odciąża układ nerwowy, zanim wejdzie w stan ciągłego alarmu. Psycholog może pomóc Ci zrozumieć, iż nie jesteś „leniwy” czy „słaby”, tylko Twój system funkcjonuje na zbyt wysokich obrotach zbyt długo. W Med24 możesz umówić się z psychologiem choćby tego samego dnia – wystarczy, iż wybierzesz usługę konsultacja psychologiczna STANDARD oraz preferowana formę kontaktu (czat, wideo, telefon).

Nie potrzebujesz skierowania ani wcześniejszego przygotowania. Wystarczy wybrać formę kontaktu i dogodny termin. Rozmowa z psychologiem to sposób, by przyjrzeć się objawom przeciążenia zanim przerodzą się w stan kryzysowy. Możesz omówić konkretne trudności: trudność z koncentracją, napięcie w ciele, rozdrażnienie, nagłe wycofanie się z kontaktów społecznych czy brak energii do prostych zadań. Psycholog pomoże Ci powiązać te sygnały, zobaczyć, jak wpływają na codzienne funkcjonowanie, i wspólnie zaplanować dalsze działania.

Artykuł sponsorowany

Post Problemy z koncentracją – nie zawsze wynik braku motywacji pojawił się poraz pierwszy w Przegląd.

Idź do oryginalnego materiału