Sprawca dramatycznego wypadku na Placu Rodła uznany za całkowicie niepoczytalnego

szczecinskie24.pl 2 godzin temu

1 marca 2024 roku w godzinach szczytu plac Rodła w Szczecinie stał się miejscem dramatycznego wypadku. Grzegorz Ł., 33-letni mieszkaniec Szczecina, celowo wjechał samochodem w grupę pieszych, raniąc 20 osób. Jedna z ofiar, 58-letnia kobieta, zmarła kilka miesięcy później w wyniku odniesionych obrażeń. Sprawca wypadku, choć początkowo przyznał się do winy, później zmienił linię obrony, odwołując się do niepoczytalności.

Opinia Biegłych: Całkowita Niepoczytalność

W ostatnich dniach Prokuratura Okręgowa w Szczecinie otrzymała kluczową opinię sądowo-psychiatryczną. Eksperci uznali, iż w chwili zdarzenia Grzegorz Ł. był całkowicie niepoczytalny, co oznacza, iż nie miał zdolności rozpoznania swojego czynu ani kontroli nad swoim postępowaniem. Adwokat podejrzanego, Patryk Zbroja, podkreśla, iż wyniki obserwacji wykluczają możliwość przypisania sprawcy winy, co w świetle prawa oznacza możliwość umorzenia postępowania i zastosowania środka zabezpieczającego w postaci zamkniętego zakładu psychiatrycznego.

Prokuratura Ocenia Możliwość Umorzenia Postępowania

Prokuratura wciąż analizuje opinię sądowo-psychiatryczną, badając jej rzetelność i kompletność. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, Łukasz Błogowski, wskazuje, iż zanim śledztwo zostanie zakończone, prokuratura oczekuje również na dodatkowe opinie z zakresu medycyny sądowej dotyczące obrażeń odniesionych przez pokrzywdzonych. Po uzyskaniu pełnych informacji, wniosek o umorzenie postępowania może zostać skierowany do sądu wraz z zaleceniem odpowiedniego środka zabezpieczającego.

Potrzeba Leczenia, a Nie Kary

Zgodnie z polskim prawem, w przypadku całkowitej niepoczytalności, osoba oskarżona nie może być uznana za winną popełnionego czynu. Niemniej jednak, jak zaznacza adwokat podejrzanego, zastosowanie środka zabezpieczającego w formie pobytu w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym jest konieczne, aby zapewnić odpowiednie leczenie oraz ochronę społeczeństwa przed potencjalnymi skutkami zaburzeń psychicznych sprawcy.

Sprawca z Długą Historią Problematycznego Zdrowia Psychicznego

Z dostępnych informacji wynika, iż Grzegorz Ł. zmagał się z problemami psychicznymi od lat, z depresją, lękami i myślami samobójczymi. W styczniu, dwa miesiące przed tragicznym wypadkiem, sam zgłosił się na policję, prosząc o pomoc w związku z myślami samobójczymi, co poskutkowało interwencją medyczną i przewiezieniem do szpitala psychiatrycznego.

Co Dalej w Sprawie Wypadku na Placu Rodła?

Przy ostatecznym zamknięciu postępowania możliwe będzie zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci pobytu w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Takie rozwiązanie ma na celu ochronę społeczeństwa oraz zapewnienie podejrzanemu odpowiedniej opieki zdrowotnej. Decyzja prokuratury i sądu w tej sprawie może zostać podjęta jeszcze przed końcem roku.

Idź do oryginalnego materiału