Shannen Doherty przegrała walkę z rakiem. Na co chorowała? Jakie miała objawy?

zdrowie.interia.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: /AXELLE/BAUER-GRIFFIN/East News /East News


O tym, iż choruje na raka piersi, Shannen Doherty dowiedziała się w 2015 roku. W przeciągu dwóch lat przeszła pełne leczenie nowotworu, aż w końcu mogła z ulgą poinformować, iż choroba jest w remisji. Spokój aktorki nie trwał jednak długo, bo trzy lata później potwierdzono u niej wznowę choroby. Chociaż przez cały czas swoich zmagań z nowotworem Shannen Doherty była optymistycznie nastawiona, wraz z początkiem 2023 roku pojawiła się kolejna diagnoza: przerzuty do mózgu. Tym razem gwiazda przegrała walkę z chorobą, zmarła 13 lipca 2024.


Shannen Doherty zmarła w wieku 53 lat


Gwiazda serialu "Beverly Hills, 90210" odeszła w wieku 53 lat. O śmierci poinformowała jej menadżerka Leslie Sloane w oświadczeniu dla portalu PEOPLE. "Z ciężkim sercem potwierdzam śmierć Shannen Doherty. W sobotę 13 lipca przegrała walkę z chorobą" - przekazała.
Shannen Doherty od wielu lat walczyła ze złośliwym nowotworem piersi, dającym przerzuty. Za pośrednictwem Instagrama na bieżąco informowała fanów o stanie zdrowia. Prowadziła także podcast "Let's Be Clear".


Shannen Doherty po podwójnej mastektomii


W 2015 roku potwierdzono u Shannen Doherty nowotwór piersi i wówczas aktorka przeszła pełne leczenie. Kiedy okazało się, iż choroba jest w remisji, kobieta poczuła ulgę i planowała powrót do pracy zawodowej. Wielokrotnie przyznała, iż boi się śmierci i nie jest gotowa na to, by odejść.Reklama
Trzy lata później nadeszła druzgocąca informacja o wznowie choroby. Nowotwór powrócił ze zdwojoną siłą, a u aktorki potwierdzono czwarte stadium choroby. Mimo to Shannen nie poddała się - przeszła podwójną mastektomię, chemioterapię i radioterapię.


Rok 2023 nie jest łaskawy dla Shannen Doherty


Aktorka w kwietniu 2023 złożyła papiery rozwodowe, bowiem odkryła, iż jej mąż Kurt Iswarienko miał romans ze swoją agentką. Początkiem roku dowiedziała się również, iż choroba znów zaatakowała jej ciało. W swych mediach społecznościowych Doherty wyznała, iż w styczniu wykryto u niej przerzuty komórek nowotworowych do mózgu.
Na swoim koncie społecznościowym zamieściła nagranie z naświetlań, jakim została poddana w związku z rakiem mózgu. Aktorka napisała:


Guzy przerzutowe do mózgu dają złe rokowania


Przerzuty do mózgu pojawiają się najczęściej w przypadku raka piersi, płuc oraz w czerniaku. Rokowanie w tak postępującej chorobie jest złe, a średni czas życia pacjentów wynosi od kilku do kilkunastu miesięcy.
Rozpoznanie przerzutu jest trudne, bowiem nowotwór powoli nacieka na tkankę mózgową, mogąc dawać dyskretne objawy. Każdy niepokojący symptom u pacjentów onkologicznych powinien zdecydować o pogłębieniu diagnostyki.
Typowymi objawami nowotworu mózgu są:
nawracające bóle głowy, nudności i wymioty, zmiany zachowania i osobowości, trudności w poruszaniu się, zawroty głowy wraz z utratą świadomości ból szyi i pleców.


Shannen Doherty - walczyła o zdrowie i pieniądze na leczenie


Aktorka jest już pod opieką onkologów i jest w trakcie leczenia przerzutów do mózgu. Cały proces leczenia był dla niej trudny nie tylko dlatego, iż jako młoda kobieta nie jest gotowa na śmierć, ale również z przyczyn finansowych.
Z uwagi na fakt, iż jej stan zdrowia nie pozwala pracować, aktorka straciła ubezpieczenie zdrowotne, nie uzyskując wymaganego, rocznego dochodu. To sprawiło, iż jej polisa straciła ważność, a swoje leczenie była zmuszona finansować z własnych pieniędzy.
O jej przypadku zrobiło się głośno, gdy skierowała otwarty list do Gildii Aktorów Ekranowych.
- Ubezpieczenie zdrowotne nie powinno być oparte o roczny dochód. To składka na całe życie. Ja i wielu innych płacimy ją od zawsze tylko po to, by zostać zepchniętymi na margines, ponieważ nie spełniamy waszych kryteriów. To nie jest w porządku - podkreślała wówczas aktorka.


CZYTAJ TAKŻE:
Idź do oryginalnego materiału