Houston gościło w niedzielę 19 stycznia imprezę łączącą maraton i półmaraton. Szczególnie na tym krótszym dystansie padły wyśmienite wyniki. Conner Mantz wynikiem 59:17 poprawił rekord USA i zajął drugie w Aramco Houston Half Marathon, a o kolejności decydował fotofinisz. To drugi wynik w historii wśród zawodników urodzonych poza Afryką. Szybciej biegał jedynie Julien Wanders (59:13). W Houston bardzo dobry półmaratoński debiut zaliczyła Alicja Konieczek. Finalistka IO w Paryżu na 3000 metrów z przeszkodami ukończyła z czasem 1:11:38.
Półmaraton
Elita biegu wystartowała o godzinie 6:45 lokalnego czasu z temperaturą odczuwalną w okolicach -9 stopni. Mimo temperatury rzeczywistej w okolicach 0 stopni, chłód potęgował wiatr towarzyszący biegaczom. Zaraz po starcie uformowała się mała grupa liderów z zawodnikami z Afryki – Gabrielem Geayem z Tanzanii, Etiopczykami Yemalem Yimerem i Addisu Gobeną, oraz jedynym Amerykaninem Connerem Mantzem. Zawodnicy dziesiąty kilometr mijali w 28:01.
Mantz był bardzo aktywny w trakcie biegu i często szarpał tempo, gdy zauważał, iż któryś z zawodników zbytnio zwalniał. Czwórka liderów zaczęła długi finisz na około kilometr do mety. Mantz zaatakował, ale został skontrowany przez Gobenę. Na ostatnich kilkudziesięciu metrach Gobena wypracował sobie przewagę, ale Amerykanin, który łączy bieganie maratonu i średnich dystansów, miał jeszcze siły na ostatni zryw, gdy Etiopczyk był już pewny wygranej. Mantz zaatakował na ostatnich krokach wciskając się obok zaskoczonego Gobeny, który odruchowo lekko zabiegł mu drogę.
Obaj zawodnicy mają odnotowany czas 59:17 co jest nowym rekordem imprezy jednak fotofinisz jako zwycięzcę wskazał Addisu Gobenę. Drugi był Mantz z rekordem USA, trzeci Gabierl Geay z rekordem Tanzanii 59:18. Siedmiu Amerykanów złamało granicę 1:01.
Poprzedni rekord USA mężczyzn ustanowił słynny Ryan Hall osiemnaście lat wcześniej również w Houston i wynosił 59:43.
W biegu kobiet również zapowiadano atak na rekord USA. W latach 2018, 2022, 2023 i 2024 roku rekord ten był bity w Houston. W zeszłej edycji rekordzistką kraju była Weini Kelati, która w debiucie pobiegła 1:06:25
Za pretendentkę do nowego rekordu uznawano od początku oczywiście Kelati. Urodzoną w Erytrei zawodniczkę, ósmą zawodniczkę IO na 10000 metrów z Paryża. Biegaczka mocno ruszyła od początku mając do towarzystwa pacemakerów, ale też dwie zawodniczki z Etiopii – Senayet Getachew, dziewiętnastoletnią wschodzącą gwiazdę, mistrzynię świata juniorów w przełaju, oraz doświadczoną Buze Diribę, która w zeszłym roku dwa razy plasowała się tuż za podium podczas maratonów w Bostonie i Chicago
Biegaczki dziesiąty kilometr mijały w 30:50. Pierwsza odpadła Diriba na około 15 kilometrze. Około trzy kilometry później Getachew urwała się od Kelati. Mimo iż Amerykanka miała ciut lepszy ostatni kilometr, to nie zdołała odrobić wcześniejszych strat. Zwyciężyła Senayet Getachew z 1:06:05, a druga z nowym rekordem USA była Kelati dobiegając w 1:06:09. Podium uzupełniła Diriba z czasem 1:06:48. Sześć Amerykanek było w pierwszej dziesiątce i złamało 1:09:00.
W Houston debiutowała też Alicja Konieczek trenująca w USA. Nasza przeszkodówka pobiegała bardzo dobre 1:11:38. W poprzednim roku w Polsce szybciej biegała jedynie Monika Jackiewicz. Konieczek otworzyła jeszcze mocniej, dziesiąty kilometr mijała w 33:21 co było bliskie tempa na łamanie 1:10, niestety Polka straciła z tego tempa w drugiej połowie dystansu.
Maraton
Maraton był również silnie obsadzony, ale bez tak wielkich gwiazd jak półmaraton. Zwyciężył Etiopczyk reprezentujący barwy Izraela Haimro Alame z czasem 2:08:17. Drugi był Erytrejczyk Yemane Haileselassie (2:08:24), a podium dopełnił Shadrack Kimining z Kenii, który pobiegł 2:08:29. Ciekawym wynikiem było czwarte miejsce Francuza Hugo Tupiac (2:08:50). Ostatnia wzmianka na jego temat w statystykach World Atheltics pochodzi z 2022 roku gdy pobiegł 800 metrów. Zawodnik nie ma oficjalnie żadnych startów na dystansie dłuższym niż 1500 metrów.
W biegu kobiet zwyciężyła Etiopka Kumeshi Sichala (2:20:42), która wyprzedziła reprezentantkę gospodarzy Erikę Kemp (2:22:56). Trzecia była kolejna zawodniczka z Etiopii Tsige Haileslase (2:25:09).