Polacy uwielbiają te konserwy. Zawierają rakotwórcze związki. Dietetyk ostrzega
Zdjęcie: konserwy
Konserwy mięsne i rybne kuszą wygodą, długim terminem i smakiem z dzieciństwa. Warto jednak wiedzieć, iż w niektórych puszkach mogą znajdować się substancje, których nadmiar zwiększa ryzyko m.in. raka jelita grubego. Sprawdzamy, jak często trafiają na polskie stoły, a dietetyk Marta Uler tłumaczy, jakich konserw lepiej unikać.Ponad 70% gospodarstw domowych w Polsce kupuje konserwy mięsne; w 2024 r. sprzedano blisko 2,4 mld opakowań przetworów mięsnych i rybnychNajczęściej wykrywane zagrożenia to: nitrozoaminy, bisfenol A (BPA) oraz azotyny — wszystkie wiązane ze wzrostem ryzyka nowotworówBezpieczniejszym wyborem są konserwy roślinne i rybne w wodzie lub oliwie, w puszkach z oznaczeniem „BPA-free” i z krótkim składem