Nie mogłem...

tete-bieganiemojapasja.blogspot.com 3 tygodni temu
spać. Miałem dzisiaj sobie odpuścić, ale jak zwykle ostatnio obudziłem się po piątej;) Za oknem ciemno, ale spać się już nie chciało. Poleżałem do wpół do szóstej myśląc co w takim razie robić he,he... Wymyśliłem na gwałtownie - potuptam nad "Adriatyk" i sobie popływam:) Dwa kilometry tam plus dwa z powrotem i wystarczy;) Skoro mam wypoczywać przed wymagającą połówką w Wałbrzychu.
Dobry pomysł! na fantastyczny początek dnia:)) Temperatura otoczenia +17, a woda ciepła jak zupa hi,hi...
Cisza, spokój, świeże powietrze i chyba dlatego, iż byłem później niż zawsze oprócz mnie jeszcze dwóch szybciej przebierających nogami. Poza tym "odliczył" się znajomy Maszer i tylko zabrakło Pana z kijkami:(
Cudowne są takie poranki. Przykro będzie jak nadejdą jesienne szarugi:(( Dla mnie najgorszy jest krótki dzień i brak światła słonecznego. Może padać, sypać śniegiem, mrozić, ale przez deficyt słońca ponad pół roku jestem jak śnięta ryba;)
Póki co jeszcze trzeba liczyć na złotą Polską jesień he,he...
Do startu trzy dni. Jedyne co spędza mi sen z powiek hi,hi... to prognozy synoptyków wieszczące ponad trzydziestostopniowe upały:(( Jutro luz, a w piątek chciałbym skopiować dzisiaj;)
Cytat dnia:
„Wysiłki i odwaga to za mało bez celu i kierunku.” - John F. Kennedy

Przysłowie:
„Sierpień pogodny jest dla winogron wygodny”
„Dużo grzybów sierpniowych, dużo zawiei śniegowych”
"Gdy sierpień w upały zbywa lato długie zwykle bywa."
Idź do oryginalnego materiału