Na SOR-ze bez wody i kroplówki. "Mówiłem już, żeby pani stąd wyszła"

warszawa.wyborcza.pl 4 godzin temu
- Nie byłam w stanie jeść i pić, ale przez dziesięć godzin na SOR-ze nie podano mi choćby kroplówki. Dopiero w innym szpitalu przyjęto mnie na oddział z odwodnieniem i hipoglikemią - skarży się pacjentka Szpitala Południowego.
Idź do oryginalnego materiału