Mieli raka i wyzdrowieli, ale teraz cierpią na syndrom więźnia. "Stoją na rozdrożu"

medonet.pl 3 godzin temu
— Przyznam jako psychoonkolog, iż często trudniej mi się pracuje z osobami, które już wyzdrowiały, niż z tymi, które są w trakcie leczenia. (…) Ktoś cieszy się, iż ma raka za sobą i ma wielką nadzieję, iż wyniki kontrolne będą w porządku, a tam [w szpitalu — red.] słyszy: ja też biłam w dzwon zwycięstwa i wróciłam na oddział za pół roku. To potęguje lęk — mówi Karolina Sawka, psychoterapeuta i psychoonkolog, o emocjach po wyleczeniu raka.
Idź do oryginalnego materiału