Joe Biden choruje na raka prostaty, ma przerzuty do kości. Te objawy zdradzają chorobę

zdrowie.interia.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Joe Biden, były prezydent USA, walczy z agresywną formą raka prostaty. W oświadczeniu biura polityka, które ukazało się 18 maja, przekazano, iż to "rak prostaty charakteryzujący się wynikiem 9 w skali Gleasona z przerzutami do kości". Co to oznacza? Jak objawia się rak prostaty i jakie czynniki zwiększają ryzyko jego rozwoju? Jak wygląda leczenie? Wyjaśniamy.


Joe Biden ma raka prostaty. Pojawiło się oświadczenie


Wiadomość o chorobie byłego prezydenta USA pojawiła się w niedzielę 18 maja późnym wieczorem czasu polskiego. Jak przekazało biuro Bidena, w zeszłym tygodniu 82-latek "został zbadany w związku z odkryciem guzka prostaty po nasileniu objawów w układzie moczowym". "W piątek zdiagnozowano u niego raka prostaty charakteryzującego się wynikiem 9 w skali Gleasona z przerzutami do kości" - napisano.


10-stopniowa skala Gleasona mierzy złośliwość raka prostaty, a wyniki powyżej 8 uważane są za oznakę raka agresywnego i z tendencją do szybkiego postępu. Jak dodano, choć jest to "bardziej agresywna postać choroby, rak wydaje się być wrażliwy na hormony, co pozwala na skuteczne leczenie".Reklama


Biden i jego bliscy pozostają w kontakcie z zespołem lekarzy i analizują dostępne opcje terapeutyczne. Na ten moment nie ujawniono szczegółów dotyczących planowanego leczenia, a także prognoz co do dalszego przebiegu choroby.
W wieku 82 lat Biden był najstarszym urzędującym prezydentem w historii Stanów Zjednoczonych. Miał ubiegać się o reelekcję w wyścigu prezydenckim w 2024 roku, ale wycofał się z powodu rosnących obaw dotyczących jego zdrowia psychicznego i fizycznego. Media zwracają uwagę, iż Biden po opuszczeniu urzędu rzadko pokazywał się publicznie. Ostatni raz wystąpił w programie "The View" 8 maja br.
Życzenia szybkiego i pomyślnego powrotu do zdrowia przekazał mu już m.in. Donald Trump.


W USA ponad 200 tys. przypadków raka prostaty rocznie


Rak prostaty, inaczej - gruczołu krokowego, to nowotwór złośliwy rozwijający się w gruczole krokowym. Rozpoznawany jest głównie u mężczyzn powyżej 50. roku życia. Najczęstszym rodzajem zmian nowotworowych prostaty jest rak gruczołowy, który występuje w 95 proc. przypadków. W sterczu mogą rozwijać się jednak też mięsaki czy np. raki z nabłonka przejściowego odcinka cewkowego stercza.
W 2021 roku w Stanach Zjednoczonych zgłoszono 236 659 nowych przypadków raka prostaty. W Polsce stanowi on 20 proc. wszystkich nowotworów złośliwych u mężczyzn. Rocznie stwierdza się 16-19 tys. przypadków. 5,5-6 tys. pacjentów z tym rozpoznaniem każdego roku umiera.


W sumie każdego roku na świecie rejestruje się ok. 1,5 mln. przypadków raka prostaty. Przewiduje się jednak, iż do 2040 roku liczba mężczyzn na świecie, u których zdiagnozowano raka prostaty, podwoi się do 2,9 mln, co oznacza, iż co godzinę ok. 330 mężczyzn będzie informowanych o chorobie.


Czynniki ryzyka raka prostaty


Ryzyko zachorowania na raka prostaty wzrasta z wiekiem. Nowotwór ten bardzo rzadko ujawnia się przed 50. rokiem życia, a ponad połowa chorych w momencie rozpoznania ma co najmniej 70 lat. Ryzyko zachorowania jest dwa razy większe, jeżeli chorował krewny pierwszego stopnia, i 5-11 razy większe, gdy chorowało ponad dwóch krewnych pierwszego stopnia.
Do czynników związanych z podwyższonym ryzykiem rozwoju raka stercza zalicza się też: palenie papierosów, otyłość i dietę wysokotłuszczową, pochodzenie etniczne (nowotwór gruczołu krokowego występuje znacznie częściej u osób czarnoskórych niż u Europejczyków i Azjatów), a także narażenie na androgeny (męskie hormony płciowe).


Objawy raka prostaty


Rak prostaty jest bardzo podstępny - zwykle przez długi czas nie daje żadnych objawów albo powoduje jedynie nieznaczne objawy, które przypominają dolegliwości typowe dla łagodnego rozrostu gruczołu krokowego, takie jak częste oddawanie moczu, konieczność przerywania snu w celu oddania moczu, naglące parcie na mocz, uczucie niepełnego wypróżnienia po oddaniu moczy czy oddawanie moczu wąskim strumieniem. o ile nowotwór jest w stadium zaawansowanym, mogą pojawić się dodatkowo m.in. bóle w podbrzuszu, narastające objawy związane z oddawaniem moczu i stolca, krew w moczu, dolegliwości bólowe ze strony kręgosłupa, postępująca utrata masy ciała i inne.


Rak prostaty - przerzuty


Rak prostaty początkowo powoduje głównie przerzuty do kości. Przerzuty raka prostaty w kościach zwykle występują w kręgosłupie, żebrach, kościach miednicy i czaszki, a także w nasadach kości długich. Rzadziej rak prostaty daje przerzuty do płuc, mózgu i wątroby.


Jak wykrywa się raka prostaty?


- Rak prostaty jest chorobą, której prawdopodobieństwo wyleczenia jest najczęściej całkowicie zależne od etapu wykrycia. Im wcześniej wykryty, tym łatwiej go wyleczyć. Wyleczalność choroby rozpoznanej na wczesnym stadium wynosi od 90 do 100 proc. - podkreślał w rozmowie z Interią ZDROWIE dr Stefan W. Czarniecki, ordynator oddziału urologii w Szpitalu św. Elżbiety w Warszawie (Grupa LUX MED).


Niezwykle ważne w profilaktyce raka prostaty są więc regularne wizyty u urologa. Dzięki m.in. badaniu per rectum (pozwala na ocenę przylegającej do przedniej ściany odbytnicy tylnej części gruczołu, w której umiejscawia się większość raków) oraz oznaczeniu swoistego antygenu sterczowego (PSA) we krwi udaje się zdiagnozować wiele przypadków, zanim wystąpią objawy.


Leczenie raka prostaty


Eksperci zwracają uwagę, iż w ostatnich latach wzrosła liczba skutecznych metod leczenia raka prostaty. Wybór uzależniony jest m.in. od stopnia zaawansowania choroby, oceny ryzyka, a także wieku chorego i spodziewanego czasu przeżycia. Trzy najważniejsze sposoby leczenia to: operacja (wycięcie gruczołu krokowego), radioterapia i leczenie systemowe obejmujące terapię hormonalną, której zadaniem jest ograniczenie wpływu testosteronu na komórki nowotworowe, oraz chemioterapię czy nowoczesne leczenie molekularne.
- Przyszłością są terapie ogniskowe, fokalne, np. z wykorzystaniem ultradźwięków HIFU (high intensity focused ultrasound). Pozwalają na wdrożenie zindywiudalizowanej terapii ograniczonej punktowo do obszaru objętego nowotworem, całkowicie oszczędzając pozostałe tkanki - mówił w rozmowie z Interią ZDROWIE dr Czarniecki.
CZYTAJ TAKŻE:
Idź do oryginalnego materiału