Nie ma związków idealnych, czyli takich bez starć, cichych dni, bez problemów, bez kryzysów. Jeden z pionierów poradnictwa małżeńskiego, dr Miroslav Plzak, na podstawie obserwacji stwierdził, iż w każdym związku długoletnim kryzysy są czymś naturalnym, ba, niekiedy wręcz potrzebnym. Pierwszy pojawia się po 5 latach trwania związku – mija okres oczarowania, motylki w brzuchu przestały trzepotać, samo zakochanie przestaje wystarczać. Niektóre źródła wspominają o roku siódmym, w którym do głosu dochodzi rutyna, przewidywalność. Kolejny newralgiczny moment to 20-sty rok związku, kiedy potomstwo się usamodzielnia i opuszcza rodzinny dom. Do tych „naturalnych” kryzysów należy dodać jeszcze trudne momenty, wynikające ze zdrady jednej ze stron.
Jak rozpoznać kryzys w związku?
To nie jest kwestia dnia, ale dłuższego okresu, w którym to partnerzy lub małżonkowie oddalają się od siebie. Zanika potrzeba komunikacji – obie strony już ze sobą nie rozmawiają jak kiedyś – nie dzielą się problemami, nie mówią o swoich potrzebach, przeżyciach, obserwacjach, padają zdawkowe zdania, „służbowe” komunikaty albo trwa gęsta cisza, mogąca w każdej chwili przeobrazić się w kłótnię. Zanika potrzeba bliskości fizycznej – drobne gesty czułości odchodzą w niepamięć, o sprawach intymnych nie ma mowy. Dwie niegdyś bliskie sobie osoby tkwią w zamkniętych kokonach, pomiędzy nimi rośnie irytacja, niechęć, obojętność. jeżeli powodem kryzysu jest zdrada, zmienia się zachowanie zdradzającej strony – nagle zaczyna o siebie bardziej dbać np. zmienia sposób ubierania się, zaczyna unikać kontaktu fizycznego, zostaje dłużej w pracy, częściej wyjeżdża w delegację i zaczyna bardziej pilnować swojego telefonu – wszędzie z nim chodzi, zakłada hasła, wycisza dzwonek.
Czy kryzys da się przezwyciężyć?
Tak, z trudnej sytuacji da się wyjść, chociaż patrząc na rosnącą ilość rozwodów i rozstań można nabrać co do tego wątpliwości. Tak jak kiedyś ludzie tkwili przy sobie do grobowej deski, w wielu przypadkach w nieszczęściu, tak dziś relacje rozpadają się szybko, czasem bardzo szybko, bez walki, bez starań.
Jak zawalczyć o związek?
Priorytetem w takim przypadku jest ustalenie, czy druga strona w ogóle ma ochotę podjąć działania, by związek ratować. jeżeli nie wyraża zainteresowania, nie ma zamiaru podejmować starań, bagatelizuje problem, sprawa staje się skomplikowana. jeżeli chęci są, warto sprobować najpierw we dwójkę szczerze porozmawiać i ustalić, gdzie leży problem, jakie jest źródło konfliktów i spróbować nauczyć się rozwiązywać. Być może same chęci nie wystarczą i konieczna okaże się terapia małżeńska Łódź. Psycholog podczas pracy z parą pomoże m.in. zrozumieć przyczyny problemów, nauczy skutecznej komunikacji, wskaże w jaki sposób budować zaufanie w związku, poprawić intymność emocjonalną i fizyczną.
Na każde 100 małżeństw w Polsce (a jest ich coraz przypada aż 39 rozwodów. Najczęściej wymienianym powodem jest niezgodność charakterów. interesujące tylko, iż ta różnica wcześniej nikomu nie przeszkadza.
materiały partnera (lh)fot. geralt/pixabay
