Dietetyczka dała mi przepis na to pyszne brownie. Ciasto jest tak lekkie i sycące, iż mogę je jeść bez obaw

zdrowie.wprost.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: Proteinowe brownie od dietetyczki Źródło:Pexels / Veer Sajid


Proteinowe brownie od dietetyczki mogę zjeść choćby na śniadanie. Jest sycące i niskokaloryczne, a robię je w kilka chwil.


Ciasto od dietetyczki zaskakuje przyjemnym smakiem i kremową konsystencją. Początkowo obawiałam się po nie sięgnąć — w końcu słodyczy raczej się podczas diety unika. Ekspertka przekonała mnie jednak, iż wypiek z bezkalorycznym słodzikiem i niewielką ilością obfitującej w kakao — a więc też szereg witamin i cennych dla zdrowia pierwiastków — gorzkiej czekolady jest nie tylko dozwolony, ale wręcz wskazany.


Sporadyczne spożywanie dietetycznych słodyczy pomaga wręcz wytrwać w walce o zmniejszenie masy ciała. Co więcej, sięgamy tu po deser, którego skład doskonale znamy. A iż jest w nim jajko i pełna białka gotowana ciecierzyca, z powodzeniem możemy nim zastąpić posiłek. To zdrowe ciasto nie zawiera też grama cukru ani, zawierającej gluten, mąki pszennej. Czy można znaleźć bardziej przyjazny zdrowiu i odchudzaniu przysmak?


Jak zrobić proteinowe brownie od dietetyczki?


Pysznie czekoladowe i wilgotne, a jednocześnie niesamowicie sycące brownie robię niemal błyskawicznie. Po prostu łączę ciecierzycę z puszki z odrobiną płynu z metalowego naczynia, stopioną czekoladą, jajkiem i tłuszczem, a następnie wsypuję sypkie składniki i mieszam. Całość przekładam do formy, dekoruję orzechami i piekę. Prościej się chyba nie da.
Idź do oryginalnego materiału