Stacja Ratownictwa Medycznego w Chełmie podsumowała właśnie interwencje, jakie zdarzyły się w dniach 14-18 sierpnia. Karetki wyjeżdżały dziesiątki razy do zdarzeń, w których ratownicy niejednokrotnie walczyli o ludzkie życie.Interwencje dotyczyły bardzo różnych sytuacji - od licznych urazów i złamań, przez zasłabnięcia i bóle w klatce piersiowej, po dramatyczne przypadki nagłego zatrzymania krążenia. Była też próba samobójcza. Nie zabrakło także zdarzeń związanych z zaburzeniami psychicznymi. Tylko w ciągu tych kilku dni ratownicy byli wzywani także do kilkunastu wypadków komunikacyjnych, z czego znaczną część stanowiły zdarzenia z udziałem motocyklistów.Szczególnie pracowicie było nad Jeziorem Białym, gdzie padł rekord liczby wypoczywających. W samej Okunince ratownicy interweniowali dziewiętnaście razy, często w sytuacjach wymagających błyskawicznej reakcji.Choć dla turystów były to dni beztroskiego odpoczynku, dla medyków stanowiły prawdziwy maraton pracy – pełen dramatów, nagłych zdarzeń i trudnych decyzji. To był weekend, który raz jeszcze pokazał, jak ogromne znaczenie ma szybka i profesjonalna pomoc ratowników medycznych.W dniach 14–18 sierpnia ratownicy medyczni wyjeżdżali dziesiątki razy do bardzo różnych zdarzeń.: 36 interwencji przy urazach i złamaniach 1 próbę samobójczą (na szczęście nieskuteczną) 2 przypadki nagłego zatrzymania krążenia 20 zgłoszeń do zasłabnięć 21 wezwań z powodu bólu w klatce piersiowej 21 interwencji związanych z zaburzeniami psychicznymi 12 wypadków komunikacyjnych, w tym aż 5 z udziałem jednośladów Nad Jeziorem Białym padł rekord liczby wypoczywających, a w samej Okunince nasze zespoły interweniowały 19 razy!