— Zacząłem tak panikować, iż nie mogłem już funkcjonować, osaczałem ją, idealizowałem w głowie i płakałem destrukcyjnie za stratą. Poszedłem do lekarza psychiatry, który dał mi leki, aby mnie wspomóc w tym stanie i zaproponował terapię. (…) niestety ją przerwałem ze względów finansowych. To duży wydatek, a otrzymanie takiej pomocy, w ramach publicznej służby zdrowia, graniczy z cudem — mówi Mateusz Rumiński, influencer, który wraz z przyjaciółmi tworzy bijący rekordy popularności projekt internetowy Waksy. Wraz z kolegami i koleżankami przyznaje, iż nie są mu obce stany depresyjne i ataki paniki, a psychika młodych ludzi jest dziś często pokiereszowana.