Zaczęło się od oczu. — Przestałem dobrze widzieć na lekcjach. Zawsze miałem świetny wzrok. choćby siedząc w ostatniej ławce, doskonale widziałem tablicę, a tu nagle musiałem mrużyć oczy — mówi Kuba. Miał wtedy 13, może 14 lat. Diagnoza była szokiem, ale to nie ona była najgorsza. Gdy siedem lat później usłyszał, iż była ona jednym z pierwszych objawów cukrzycy, dosłownie zabrakło mu tchu. A potem wszystkie puzzle wskoczyły na swoje miejsce. Dziś Kuba o cukrzycy już nie pamięta, bo choroba się cofnęła. Przeczytajcie, jak tego dokonał.