Z okazji nowej kampanii rządowej "Chcę zrozumieć", przypominamy starą "Szczepimy się"

patrzymy.pl 1 rok temu

Foto: Krystian Maj/KPRiM

28 września 2022 roku, na konferencji prasowej, minister zdrowia Adam Niedzielski, znany z empatii i poetyckiego języka, zapowiedział uruchomienie nowej kampanii informacyjnej, która ma przekonać do zaszczepienia się przeciwko COVID-19. Na wstępie ekonomista Niedzielski poinformował, iż postanowił zmienić kierunek i typ narracji, co ma skutkować wyższym poziomem edukacji społeczeństwa w zakresie medycyny. Minister podkreślił też, iż decyzja o szczepieniu ma być autonomiczna:

Cały czas stawiamy na dobrowolność szczepień

W kolejnych, jakże zrozumiałych słowach, Adam Niedzielski opowiedział o co konkretnie chodzi w tym nowym pomyśle Ministerstwa Zdrowia i ekspertów. Najważniejsze jest to, iż społeczeństwu zostaną przekazane dokumenty, dowody i rzeczowe argumenty, które ministerstwo zgromadziło w czasie szczepień:

Zmianę charakteru kampanii zachęcającej do szczepienia można sprowadzić do tego, iż do tej pory mówiliśmy: szczepmy się, a teraz będziemy mówili raczej w konwencji: co potrzebujesz wiedzieć, jakie informacje potrzebujesz zgromadzić, żeby podjąć autonomiczną decyzję.

Redakcja PatrzyMY.pl niestety nie dysponuje dokumentami, jakie zgromadził minister Niedzielski, chociaż wielokrotnie występowała o ich udostępnienie w trybie ustawy o dostępności do informacji publicznej, ale jesteśmy w posiadaniu całego archiwum argumentów ministerstwa i ekspertów. Z tej bogatej kolekcji subiektywnie wybraliśmy najbardziej głośne „rzeczowe argumenty” przedstawiane w poprzedniej kampanii „Szczepimy się”, którą prowadziło CIR pod kierownictwem Tomasza Matyni:

Nie istnieją preparaty, gwarantujące 100% ochrony przed zachorowaniem. Np. szczepionka Comirnaty wg badań efektywności ma skuteczność ok. 95%. Tzn., iż przypadki zachorowań na C-19 mogą się zdarzyć (pozostaje margines 5%). Pamiętajmy, iż odporność po szczepieniu naturalnie wygasa pic.twitter.com/7CszvQ3nG5

— #SzczepimySię (@szczepimysie) January 20, 2022

Nie ma badań, które wskazywałyby na konieczność zaszczepienia pełnych populacji kolejnymi dawkami. Podkreślamy to za każdym razem.

Dawki przypominające są dedykowane dla osób z zaburzeniami odporności.

— #SzczepimySię (@szczepimysie) September 8, 2021

W dalszym ciągu kluczowym czynnikiem jest czas. W zależności od preparatu pełna ochrona przed hospitalizacją/powikłaniami występuje od 14 do 24 dni po I dawce.

— #SzczepimySię (@szczepimysie) May 5, 2021

Obecnie certyfikaty z tytułu szczepienia trzecią dawką nie są generowane. Wydłużenie okresu ważności dotychczas wydanych UCC jest planowane, ale dopiero po uzyskaniu wytycznych w tej sprawie od EMA i ECDC.

— #SzczepimySię (@szczepimysie) November 6, 2021

Przedstawia Pan dane w sposób sensacyjny, a fakty są takie:
– Śmiertelność po szczepieniui 0,00636 %
– Śmiertelność bez szczepienia 0,000957 %

Ten artykuł jest zwyczajnie zmanipulowany pod tezę.

— #SzczepimySię (@szczepimysie) June 24, 2021

Zakończyła się – w ramach kampanii #Szczepimysię i #OstatniaProsta dotarliśmy do 30 milionów Polaków. pic.twitter.com/de0cTgsmdZ

— #SzczepimySię (@szczepimysie) October 8, 2021

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!

Idź do oryginalnego materiału