WYJAŚNIENIE: Czy domniemane problemy zdrowotne firmy Covishield narażają ją na odpowiedzialność prawną?

oen.pl 2 dni temu


Producent szczepionki przeciwko COVID-19, AstraZeneca, znalazł się w centrum uwagi w maju po tym, jak firma przyznała w brytyjskim postępowaniu sądowym, iż istnieje możliwość rzadkiego działania niepożądanego, zespołu zakrzepicy z małopłytkowością (TTS) związanego ze szczepionkami. Ponad 50 osób twierdzi, iż szczepionka spowodowała śmierć i poważne obrażenia z powodu TTS.

Niedługo po tym, jak informacja ta ujrzała światło dzienne w Indiach, złożono pozew przeciwko Serum Institute of India (SII), który wyprodukował szczepionkę AstraZeneca w tym kraju. Sprawę złożyli rodzice Karunyi, która zmarła po przyjęciu szczepionki w 2021 r.

Kolejny pozew w interesie publicznym został złożony przez adwokata przed Sądem Najwyższym Indii, domagając się powołania komisji lekarskiej pod nadzorem byłego sędziego Sądu Najwyższego, która miałaby zbadać potencjalne negatywne skutki zdrowotne wywołane przez szczepionkę.

Prawnicy uważają, iż może to być początek serii potencjalnych procesów sądowych przeciwko AstraZeneca i SII, szczególnie z uwagi na brak konsekwencji prawnych w przypadku składania błahych i bezpodstawnych roszczeń.

JAKIEGO RODZAJU SPRAWĘ MOŻNA ZŁOŻYĆ?

Himanshu Vidhani, partner w kancelarii Chandiok & Mahajan zajmującej się rozwiązywaniem sporów, twierdzi, iż ofiary, organy przedstawicielskie, stowarzyszenia lokalne, osoby zainteresowane i rząd mają wiele możliwości podjęcia działań przeciwko AstraZeneca i SII.

Ofiary mogą złożyć pozew zbiorowy o odpowiedzialność za produkt przeciwko producentom szczepionek na mocy ustawy o ochronie konsumentów z 2019 r., domagając się odszkodowania za wadliwą szczepionkę. Skargę można również złożyć na mocy ustawy o lekach i kosmetykach przeciwko producentowi i organowi zatwierdzającemu.

Vidhani dodaje, iż firmy mogą również podlegać procesom w interesie publicznym przed sądami, które będą domagać się zbadania wpływu szczepionki na zdrowie oraz potencjalnie będą domagać się od Centrum nakazu ustanowienia mechanizmu wypłaty odszkodowań dla osób, które stały się poważnie niepełnosprawne w wyniku akcji szczepień przeprowadzonej w trakcie pandemii.

JAK WAŻNY BYŁ WERDYKT W WIELKIEJ BRYTANII?

Ale Vidhani gwałtownie ostrzega, iż ​​przyznanie się w sądzie w Wielkiej Brytanii, jak informuje prasa, nie będzie wystarczającym dowodem w sądach indyjskich, aby wnieść sprawę przeciwko producentom szczepionek. Sprawy będą musiały zostać udowodnione przez skarżących na podstawie ich własnych zalet, z konkretnymi dowodami korelacji między dawką szczepionki a przypadkami skutków zdrowotnych lub zgonu. Konieczne będzie również przeprowadzenie oceny wpływu, zarówno rzeczywistego, jak i potencjalnego, rzekomo wadliwej szczepionki. W Indiach podano ponad 1,75 miliarda dawek Covishield.

Standard stawiania zarzutów karnych pozostało wyższy, ponieważ istnieje obowiązkowy wymóg udowodnienia zamiaru popełnienia przestępstwa, dodaje Vidhani. Może to obejmować ujawnienie komunikacji i wyników testów przed wprowadzeniem na rynek, aby sprawdzić, czy producenci wiedzieli o domniemanych skutkach ubocznych związanych ze szczepionką, a jeżeli tak, jakie kroki podjęto, aby złagodzić takie ryzyko.

Kolejnym wyzwaniem jest zaniedbanie ze strony lekarzy, biorąc pod uwagę pilną potrzebę wyprodukowania szczepionki i jej potencjalny wpływ na ratowanie ludzkiego życia, który prawdopodobnie przeważy nad negatywnymi skutkami, jakie szczepionka może mieć u niewielkiej liczby konsumentów.

Jaką obronę mogą podjąć AstraZeneca i SII?

Firmy produkujące szczepionki prawdopodobnie będą bronić swoich działań na dwóch podstawach, wyjaśnia Vidhani: Pierwszym jest argument medyczny, iż chociaż lek mógł mieć negatywne skutki dla kilku osób, konieczne było szybkie rozpowszechnienie ich w szerszym interesie publicznym. Podsumowując, pilna potrzeba szczepionki przeważyła nad potencjalnymi konsekwencjami.

Drugim jest to, iż częstość występowania TTS wśród osób zaszczepionych jest niezwykle niewielka. W brytyjskim orzeczeniu sądowym AstraZeneca stwierdziła, iż ​​TTS może wystąpić tylko w „bardzo rzadkich przypadkach”.

SII może dodatkowo argumentować, iż nie poinformowano jej o żadnym potencjalnym negatywnym wpływie, choć może to otworzyć kolejną puszkę Pandory – gdyby rząd i SII przeprowadziły własną niezależną analizę szczepionki Covishield w celu zbadania potencjalnych skutków ubocznych.


Źródło

Idź do oryginalnego materiału