Polskie dzieci nie umieją się ruszać

mzdrowie.pl 4 miesięcy temu

Alarmująco niski jest poziom kompetencji ruchowych polskich uczniów. Zaledwie co dziesiąty z nich umie prawidło biegać czy podskoczyć. W raporcie opracowanym przez AWF w Warszawie wśród przyczyn wskazuje się niski poziom przygotowania nauczycieli do prowadzenia lekcji WF w najmłodszych klasach.

Polscy uczniowie mają problem z podstawowymi ćwiczeniami fizycznymi. Skala zjawiska jest najwyższa w historii. Winą za to obarcza się najczęściej współczesny styl życia. Oliwy do ognia dolały pandemiczne ograniczenia, które usprawiedliwiały obniżenie do minimum aktywności. Rozwojowi umiejętności ruchowych i sportowych nie sprzyja również brak przygotowania merytorycznego nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej, którzy zwykle prowadzą lekcje wychowania fizycznego w najmłodszych klasach.

Aktywność fizyczna polskich uczniów jest na bardzo niskim poziomie. Raport opracowany przez Akademię Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie jest sygnałem do podjęcia w tym zakresie jak najszybszych działań nie tylko ze strony decydentów, ale również osób na co dzień odpowiedzialnych za rozwój dzieci i młodzieży. Materiał ten został zebrany w ramach programu „WF z AWF. Aktywny dzisiaj dla zdrowia w przyszłości”, funkcjonującego od 2021 roku na rzecz aktywizacji uczniów.

Spadek aktywności fizycznej uczniów zauważono już w latach 90-tych ubiegłego wieku, co było związane z rozwojem i większą dostępnością alternatywnych do zabaw ruchowych rozrywek np. gier komputerowych. Jednakże najbardziej w kompetencje sportowe dzieci i młodzieży uderzyły związane z pandemią obostrzenia.

Wyniki badań wskazują, iż dzieci i młodzież nie posiadają podstawowych kompetencji ruchowych, które często są umiejętnościami przydatnymi w codziennym życiu np. bezpieczne zeskoczenie ze schodów czy podbiegnięcie. Badacze nie skupiali się tu na osiąganym wyniku, ale na tym, czy w ogóle uczeń posiadł daną zdolność. Niestety 90 proc. badanych nie rozwinęło tych kompetencji. Oprócz wspomnianego biegu czy skoku sprawdzano umiejętność rzutu, chwytu, kozłowania oraz uderzenia, np. kopnięcia piłki. Te punkty stanowią podstawy podejmowania jakiejkolwiek aktywności fizycznej.

Autorzy raportu wśród przyczyn tej sytuacji wymieniają przebieg lekcji wychowania fizycznego na etapie klas I-III szkoły podstawowej. Zajęcia te prowadzą przede wszystkim nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej, którzy nie są przygotowani do ich prowadzenia. Dzieci, które w tym wieku nie opanują podstawowych umiejętności ruchowych, w późniejszych latach są niechętne jakiejkolwiek aktywności fizycznej i często korzystają ze zwolnień z lekcji WF. Nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej stawiają na spontaniczność uczniów, nie ucząc ich podstaw na których można by oprzeć regularną aktywność w dalszych latach edukacji. Tymczasem lekcje te powinny mieć swój program, oraz muszą je prowadzić osoby kompetentne w tym obszarze.

Autorzy raportu wskazują, iż jedynym wyjściem jest wprowadzenie możliwości dokształcenia się w tym zakresie nauczycieli nauczania początkowego oraz korzystanie z asysty nauczycieli wychowania fizycznego. Budowaniu prawidłowego nastawienia do aktywności sportowej i podstawowych umiejętności ruchowych, oraz wyrobieniu nawyku regularnych ćwiczeń, mają sprzyjać również programy takie jak „WF z AWF”. Dotychczas skorzystało z niego ponad 400 tys. uczniów.

Idź do oryginalnego materiału