Bycie rodzicem to nieustanne żonglowanie obowiązkami. Małe dzieci same się nie nakarmią, nie ubiorą, nie położą spać, nie odprowadzą do przedszkola. Obowiązki domowe same się nie wykonają, zmywarka nie opróżni, pranie nie wypierze. Praca zawodowa nie poczeka, aż dziecko wyfrunie z gniazda. A w tym wszystkim jeszcze ty i twoje własne potrzeby. jeżeli je zaniedbasz, cała reszta na tym ucierpi. Nic dziwnego, iż rodzice bywają przytłoczeni, zestresowani, a czasami – wypaleni.
Okazuje się jednak, iż to, jak radzimy sobie z życiem rodzinnym, w dużej mierze zależy od naszej wrażliwości, a dokładniej: od tego, jak bardzo wrażliwi jesteśmy na bodźce ze świata zewnętrznego, zmiany, uczucia innych, ich oczekiwania względem nas. Im wyższa wrażliwość, tym trudniej się adaptujemy, tym mniej odporni jesteśmy na stres.
Jeśli dołączymy do tego wychowywanie wysoko wrażliwego dziecka (a badania naukowców z londyńskich uczelni mówią, iż wysoka wrażliwość jest w dużej mierze dziedziczna), możemy mieć pewność, iż nasze codzienne życie będzie dla nas jeszcze większym wyzwaniem.
Test psychologiczny oceniający wrażliwość
Naukowcy z uniwersytetów w Wielkiej Brytanii, USA i we Włoszech stworzyli test, który pozwala ocenić swój stopień wrażliwości. Jest on dostępny po angielsku na stronie sensitiveresearch.com. Po odpowiedzeniu na pytania (patrz niżej) otrzymuje się wynik, który wyjaśnia, w którym miejscu skali wrażliwości się znajdujemy i co charakteryzuje ludzi z danej grupy.
Na tej samej stronie dostępne są również testy online dla dzieci: do samodzielnego wykonania przez dziecko lub dla rodzica, który może odpowiedzieć na pytania dotyczące jego dziecka i ocenić, czy jest ono wysoko wrażliwe.
Test na wrażliwość (dla dorosłych)
Na stronie sensivityresearch.com umieszczone są poniższe pytania. Odpowiadając na nie, wybierasz ocenę w skali od 1 (w ogóle nie) do 7 (ekstremalnie).
Orchidea – górny koniec skali wrażliwości
Osoby o wysokiej wrażliwości nazywane są "orchideami". Stanowią, jak mówią badania naukowe, ok. 30 proc. populacji dorosłych ludzi.
Takich dorosłych nazywa się "orchideami", ponieważ są bardzo wrażliwi na środowisko, w którym przebywają i by dobrze się rozwijać, potrzebują określonych warunków i odpowiedniej opieki.
Wysoko wrażliwi dorośli silnie reagują na wszystkie doświadczenia, zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Oznacza to, iż w sytuacjach trudnych odczuwają większy stres, ale potrafią też bardziej cieszyć się pozytywnymi rzeczami, które ich spotykają. Znajdują wiele euforii w sztuce, rozważaniach filozoficznych, ale też trudno im stawić czoła stresującym doświadczeniom i przetrwać w niesprzyjających warunkach bez większego szwanku dla dobrego samopoczucia.
Tulipan – środek skali wrażliwości
Grupa o średniej wrażliwości to "tulipany". Według badań naukowych, około 40 proc. dorosłych należy do tej kategorii.
A dlaczego akurat tulipany? Autorzy testu wybrali tę roślinę, ponieważ jest bardziej delikatna od mniszka lekarskiego (grupa o niskiej wrażliwości), ale nie wymaga takiej troski w uprawie jak orchidea (czyli symbol osób wysoko wrażliwych).
Tulipany są bardziej odporne na przeciwności losu niż osoby wysoko wrażliwe, ale też nieco słabiej reagują na pozytywne doświadczenia. Są w stanie stawić czoła trudnym sytuacjom, choćby jeżeli są one dla nich stresujące. Wychwytują ważne szczegóły w swoim otoczeniu, muzyka i sztuka sprawiają im radość.
Mniszek lekarski – dolny koniec skali wrażliwości
Według badań naukowych do kategorii osób nisko wrażliwych, których symbolem jest mniszek lekarski, należy około 30 proc. dorosłych.
Porównanie do mniszka lekarskiego wynika z tego, iż jest to silna roślina, która dobrze sobie radzi w różnych warunkach. Na osoby o niskiej wrażliwości doświadczenia zarówno negatywne, jak i pozytywne, mają mniejszy wpływ niż na ludzi z grup o wysokiej i średniej wrażliwości. Mniszki są bardziej odporne w obliczu niekorzystnych sytuacji, ale też słabiej odczuwają pozytywne doświadczenia.
Niełatwo jest je wybić z rytmu w stresujących sytuacjach, ale też są mniej uważne na swoje otoczenie, rzadziej też interesują się sztuką, filozofią czy roztrząsaniem kwestii egzystencjalnych.
Wysoko wrażliwy rodzic
Ważne jest to, by pamiętać, iż wysoka wrażliwość nie jest wadą, ale cechą charakteru. A jeżeli już wiemy, iż jesteśmy WWO (wysoko wrażliwymi osobami), łatwiej będzie nam tak nawigować wśród życiowych wydarzeń i doświadczeń, by unikać sytuacji, które będą dla nas zbyt obciążające. Dla wysoko wrażliwego rodzica pierwsze lata życia dzieci będą stanowić duże wyzwanie, ponieważ hałas i brak snu są wpisane w ten okres, a dla WWO są to czynniki trudne, potęgujące stres.
Ważne jest więc, by rodzic o wysokim stopniu wrażliwości ograniczał te bodźce, na które ma wpływ, np. wyjścia do zatłoczonych i głośnych miejsc, oglądanie filmów o szybkiej akcji lub ze scenami przemocy, by znajdować w sobie odpowiednie zasoby do opieki nad dzieckiem i dbania o własne dobre samopoczucie.