Wilobelimab zmniejsza śmiertelność z powodu COVID-19

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: 123RF


COVID-19 jeszcze długo pozostanie bardzo groźną chorobą, na którą brakuje lekarstwa o wysokiej skuteczności. Podejmowano już wiele prób, badano wiele leków, poniesiono wiele porażek. Cierpliwość została wynagrodzona, gdyż – jak informuje „The Lancet Respiratory Medicine” – jeden z eksperymentalnych leków okazał się skuteczny.

Wilobelimab to przeciwciało monoklonalne przeciwko składowej C5a dopełniacza. W badaniach fazy II potwierdzono bezpieczeństwo, zatem przyszedł czas na badanie fazy III – przeprowadzono je w 46 szpitalach w Holandii, Niemczech, Francji, Belgii, Rosji, Brazylii, Peru, Meksyku i RPA, objęło ono 368 dorosłych, chorych na COVID-19 i wymagających respiratora pacjentów, posiadających stosunek PaO2/FiO2 60–200 mmHg. Kwalifikujący się pacjenci (najpóźniej do 48 h od intubacji) zostali losowo przydzieleni w stosunku 1:1 do otrzymywania standardowej opieki i wilobelimabu w dawce 800 mg dożylnie, maksymalnie sześć dawek (dni 1, 2, 4, 8, 15 i 22) lub standardowej opieki i placebo. Pierwszorzędowy wynik zdefiniowano jako śmiertelność z jakiejkolwiek przyczyny po 28 dniach.

Śmiertelność całkowita po 28 dniach wynosiła 32 proc. w grupie wilobelimabu i 42 proc. w grupie placebo, nie osiągnięto jednak istotności statystycznej. W analizie bez stratyfikacji ośrodków wilobelimab istotnie zmniejszał śmiertelność z jakiejkolwiek przyczyny po 28 dniach – aż o 33 proc.

Najczęstsze działania niepożądane to ostre uszkodzenie nerek (20 vs 21 proc. w grupie otrzymującej wilobelimab vs placebo), zapalenie płuc (22 vs 14 proc.) oraz wstrząs septyczny (14 vs 16 proc.).

Dodany do standardu postępowania wilobelimab poprawia przeżywalność pacjentów z ciężkim przebiegiem COVID-19 i prowadzi do znacznego zmniejszenia śmiertelności – to bardzo pomyślne wieści, tym bardziej iż lek znajduje się na szybkiej ścieżce FDA do rejestracji. Autorzy mają w planach zbadanie leku w innych infekcjach wirusowych powodujących zespół ostrej niewydolności oddechowej.

Opracowanie: lek. Damian Matusiak

Idź do oryginalnego materiału