Po 26 latach odra znów atakuje Kanadę. Liczba przypadków rośnie, a eksperci podkreślają, iż winny jest spadek zaufania do szczepień. Choroba, którą jeszcze niedawno uznawano za pokonaną, przypomina dziś, jak ważna jest profilaktyka i odpowiedzialność za zdrowie publiczne. To przestroga dla innych krajów
REKLAMA
Odra znów powraca. Winny jest rak szczepień
Po 26 latach od ogłoszenia kraju wolnym od odry, w Kanadzie pojawiły się liczne nowe przypadki tej choroby. W samym 2023 roku odnotowano ponad 5 tysięcy zakażeń, co stanowi ogromny wzrost w porównaniu z poprzednimi latami, gdy liczby te nie przekraczały kilkudziesięciu przypadków rocznie. Ogniska zachorowań pojawiają się w tym roku m.in. w Albercie, Ontario i Quebecu. Zdaniem ekspertów, główną przyczyną powrotu odry jest spadek poziomu szczepień w niektórych regionach kraju.
Dlaczego odra wraca?
Odra to jedna z najbardziej zakaźnych chorób na świecie. Rozprzestrzenia się drogą kropelkową i może być szczególnie niebezpieczna dla dzieci oraz osób z obniżoną odpornością. Mimo iż istnieje skuteczna szczepionka, coraz więcej rodziców rezygnuje ze szczepień lub odkłada je w czasie. To właśnie ten trend doprowadził do powrotu choroby.
Czytaj też: Dieta SIRT przepisy. Stosowała ją sama Adele. Pomoże schudnąć i zadbać o zdrowie
Eksperci biją na alarm
Kanadyjskie służby zdrowia apelują, by jak najszybciej przyjąć szczepienia przeciwko odrze, szczególnie wśród dzieci. Choroba może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak zapalenie płuc, zapalenie mózgu, a choćby śmierć. Lekarze przypominają, iż odporność zbiorowa chroni nie tylko osoby zaszczepione, ale też tych, którzy z przyczyn zdrowotnych nie mogą przyjąć szczepionki. Powrót odry to ostrzeżenie, iż zaniedbanie profilaktyki może cofnąć nas o dekady w walce z chorobami zakaźnymi. W Polsce też odnotowano już kilka przypadków odry.
