Cztery kraje z podwyższonym ratingiem
W III kwartale 2025 roku Allianz Trade podniósł ocenę ryzyka dla czterech rynków wschodzących: Armenii, Ekwadoru, Czarnogóry i Uzbekistanu. Decyzje te uzasadniono solidnym wzrostem gospodarczym, większą stabilnością polityczną i poprawą sytuacji fiskalnej. Kraje te korzystają z odpornego popytu wewnętrznego oraz mniejszej ekspozycji na globalne zawirowania handlowe.
Ekwador odnotował wzrost w produkcji rolno-spożywczej i rybołówstwie, czemu sprzyja bardziej zróżnicowany popyt z Azji i Europy. W Uzbekistanie natomiast pozytywnie zadziałały wysoka cena złota, deprecjacja waluty i napływy pieniężne z Rosji, które stanowią około 10 proc. PKB.
Lepsze oceny krajowe
Obecnie 56 proc. państw ocenianych przez Allianz Trade posiada rating ryzyka biznesowego na poziomie niskim lub średnim – o 5 punktów proc. więcej niż przed pandemią. Poprawa widoczna jest zwłaszcza w mniejszych gospodarkach wschodzących. W krajach rozwiniętych sytuacja jest mniej stabilna ze względu na wolniejsze tempo wzrostu, wysokie zadłużenie publiczne oraz presję fiskalną związaną z wydatkami wyborczymi.
Eksperci Allianz Trade przewidują, iż w 2026 roku globalne ryzyko krajowe pozostanie zróżnicowane. Azja utrzyma status najbardziej stabilnego regionu. Natomiast Ameryka Łacińska, Afryka i część Europy przez cały czas będą cechować się większą niestabilnością.
Oceny sektorowe – poprawa z zastrzeżeniami
Ryzyko w poszczególnych sektorach poprawiło się w ujęciu netto po raz pierwszy od II kwartału 2024 roku. Allianz Trade odnotował dziewięć podwyższeń i osiem obniżeń ratingów. Zmiany dotyczą głównie Ameryki Łacińskiej i Azji. Wśród branż z lepszymi ocenami znalazły się m.in. budownictwo w Malezji i Urugwaju, sektor transportowy w Korei Południowej oraz sprzęt gospodarstwa domowego w Urugwaju. W Hiszpanii poprawił się rating sektora rolno-spożywczego, a w Japonii – sprzętu transportowego.
Z kolei w sektorze farmaceutycznym odnotowano największą liczbę obniżeń. Stany Zjednoczone i Indie spadły do poziomu średniego ryzyka w wyniku decyzji administracji USA o wprowadzeniu 100-procentowych ceł na markowe leki oraz zmian w polityce cenowej. W dłuższej perspektywie może to wpłynąć również na europejskie firmy farmaceutyczne.
Chemia, motoryzacja i handel z większym ryzykiem
Sektor chemiczny w Wielkiej Brytanii i Urugwaju dołączył do grupy państw o „wrażliwym” ryzyku, głównie z powodu słabego popytu na podstawowe chemikalia. Obniżono także rating sektora metalowego w Kanadzie, handlu detalicznego w Szwajcarii oraz motoryzacyjnego we Francji – z poziomu średniego do wrażliwego. W branży motoryzacyjnej problemy pogłębiają się również w Niemczech, Meksyku i Korei Południowej, gdzie rośnie liczba upadłości wśród dostawców i dealerów.
Choć ogólny bilans ryzyka pozostaje stabilny, tylko 9 proc. sektorów oceniono jako niskiego ryzyka – w porównaniu do 15 proc. przed pandemią. Większość branż plasuje się w tej chwili na poziomie średniego (45 proc.) lub wrażliwego (43 proc.) ryzyka.
Transport morski z nowymi wyzwaniami
W połowie października 2025 roku w Stanach Zjednoczonych zaczęły obowiązywać nowe opłaty dla statków budowanych lub obsługiwanych przez chińskie przedsiębiorstwa. Celem jest wzmocnienie krajowego przemysłu stoczniowego i ograniczenie dominacji Chin, które kontrolują 55 proc. światowego rynku żeglugowego. Zmiana ta może sprzyjać producentom z Korei Południowej i Japonii. Równocześnie zwiększa ryzyko odwetu ze strony Chin i wzrostu kosztów dla operatorów linii żeglugowych.
Według Allianz Trade, sytuacja w transporcie morskim stanowi przykład nowych napięć w globalnym handlu, które w nadchodzących latach mogą wpływać na kondycję całych branż i regionów.
Przeczytaj także:
- Eksport z Polski zwolnił. W sierpniu deficyt handlowy się pogłębił
- Baterie litowo-jonowe są coraz częściej wykorzystywane. I rośnie ryzyko pożarów
- UE dywersyfikuje kierunki zbytu. Czy nowe umowy handlowe uratują eksport?
- Europa inwestuje za mało. UE potrzebuje 800 mld euro rocznie, by dogonić USA