Złote serduszko to nie tylko symbol Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ale także konkretna finansowa pomoc w walce o zdrowie najmłodszych pacjentów onkologicznych. Podczas 33. Finału WOŚP licytacja unikalnego złotego serduszka osiągnęła rekordową kwotę – 1,3 miliona złotych.
Maleńki, ale unikatowy i niepowtarzalny przedmiot wylicytowała Fundacja Roberta Dobrzyckiego, której założycielem jest Robert Dobrzycki, współwłaściciel firmy Panattoni Europe.
Złote serduszko WOŚP poleci w kosmos
Panattoni Europe to jeden z największych deweloperów przemysłowych w Polsce i Europie, a Fundacja Roberta Dobrzyckiego jest częstym uczestnikiem działań charytatywnych. Dobrzycki, poza działalnością biznesową, z chęcią angażuje się w inicjatywy, które mają na celu wsparcie osób w trudnej sytuacji.
"Emocje były ogromne, a wielkie serce Roberta Dobrzyckiego zaowocowało jeszcze większymi zmianami!" – napisano na profilu Fundacji Roberta Dobrzyckiego na mediach społecznościowych. Trzeba przyznać, iż bój o złote serduszko WOŚP był zaciekły, a kwoty podczas licytacji rosły w oczach z każdą sekundą.
Co więcej, serduszko, które zostało wylicytowane przez Fundację Roberta Dobrzyckiego, nie pozostanie na ziemi. niedługo w ramach misji Ignis, dzięki współpracy z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim, złote serduszko poleci w kosmos, gdzie spędzi kilka miesięcy na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Skąd wzięły się złote serduszka?
Złote serduszko to jeden z najbardziej prestiżowych przedmiotów licytowanych na Finałach WOŚP. Idea powstała w 1993 roku, kiedy to Jerzy Owsiak, w porozumieniu z warszawskim jubilerem Jerzym Kozakiem, postanowił przetopić starą, niepotrzebną biżuterię przekazaną przez darczyńców. Efektem tego przedsięwzięcia stały się unikalne, numerowane złote serduszka, które od samego początku zyskały dużą popularność wśród licytujących.
Choć cena wywoławcza złotego serduszka zaczyna się od 15 tys. złotych, to każdego roku sięga zawrotnych kwot, a cały dochód przeznaczany jest na pomoc w zakupie specjalistycznego sprzętu medycznego.
Warto dodać, iż tegoroczna zbiórka na 33. Finał WOŚP, w której brało udział 1686 sztabów z 93 krajów, przed północą osiągnęła rekordową kwotą 178,5 miliona złotych. Wciąż jednak realizowane są charytatywne aukcje – dlatego na ostateczną kwotę trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać.